Im bliżej wyborów parlamentarnych (odbędą się prawdopodobnie jesienią), tym częściej Polacy słyszą od polityków, co chcą zrobić, by poprawić dostępność mieszkań. Rząd PiS proponuje np. kredyt hipoteczny ze stałym oprocentowaniem 2 proc. oraz ograniczenia hurtowego zakupu lokali mieszkalnych.
Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda zdradził w rozmowie z PAP, że oba rozwiązania rząd będzie starał się przyjąć w ramach jednej ustawy ws. "Bezpiecznego kredytu o stałej stopie". Ograniczenia dot. hurtowego wykupu mieszkań mają być dołączone do niej w formie autopoprawki.
- Wypracowujemy jej ostateczny kształt. To będzie kilka rozwiązań, więc nie chcielibyśmy nowego projektu, tylko chcemy potraktować te przepisy o "Bezpiecznym kredycie" jako jeden pakiet - wyjaśnił Buda. Dodał, że założenia uregulowania problemu pakietowych zakupów mieszkań ewoluują w stosunku do pierwotnych założeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hurtowy zakup mieszkań - nowe pomysły rządu
Minister rozwoju pytany np. o to, czy ograniczenia w nabywaniu mieszkań obejmą też osoby fizyczne, podkreślił, że ograniczenia będą dla nich "w jak najmniejszym stopniu".
- Raczej skupimy się na ograniczeniu kumulowania zakupów przez jedną osobę w jednej inwestycji. Jeśli ktoś chce kupić większą liczbę mieszkań, ale w ramach różnych inwestycji, to to już nie jest groźny proceder. Tu nie będziemy inwazyjni - stwierdził minister.
I ocenił: - Problemem jest to, by nie kupować hurtowo w jednej inwestycji. Jeśli jest to rozłożone proporcjonalnie na różne inwestycje, to z naszej strony wielkich obaw nie ma. Nie chcemy, by kapitał, jeśli chodzi o zakup nieruchomości, wypływał za granicę. Jak ktoś ma kapitał, chce kupić mieszkanie w Polsce, nie powinniśmy mu tego ograniczać.
Kiedy trzeba będzie zapłacić nowy podatek od zakupu mieszkań?
W kwestii wyższego podatku od czynności cywilnoprawnych Buda przekazał, że będzie on dotyczył zakupu większego pakietu mieszkań w ramach jednej inwestycji. I to zarówno fundusze inwestycyjne, jak i przez osoby fizyczne.
Według wcześniejszych zapowiedzi MRiT z drugiej połowy stycznia, instytucje, fundusze inwestycyjne czy indywidualni inwestorzy posiadający co najmniej pięć mieszkań mogliby zakupić następne nie częściej niż raz w roku.
Nabycie szóstego lub kolejnego mieszkania miałoby się wiązać z zapłatą wyższego podatku od czynności cywilnoprawnych w wysokości 6 proc. Podatek byłby stosowany również przy transakcjach na rynku pierwotnym.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.