Program Rodzina 500 plus miał bardzo ograniczony wpływ na dzietność: prawdopodobnie przyczynił się do niewielkiego wzrostu urodzeń w pierwszych latach po wprowadzeniu świadczenia - to najważniejsza teza ze sprawozdania z wykonania ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci za 2023 r., które właśnie trafiło do Sejmu - poinformowała w poniedziałek "Rzeczpospolita".
Po raz pierwszy w oficjalnym dokumencie rząd przyznał, że program, który od stycznia nosi nazwę "Rodzina 800 plus" poniósł klęskę w dziedzinie demografii.
W ocenie skutków regulacji ustawy o 500 plus założono, że dzięki temu zrealizuje się najwyższy scenariusz dzietności prognozy demograficznej GUS. Taki wzrost w rzeczywistości nie nastąpi - wynika z dokumentu rządu. Jeszcze w latach 2017-2018 rodziło się więcej dzieci, niż zakładano w wariancie bardzo wysokim, jednak potem urodzenia zaczęły pikować - czytamy w sprawozdaniu.
Na doniesienia o klęsce programu w kwestii dzietności szybko zareagował czołowy polityk opozycji Jacek Sasin, były wicepremier i szef MAP. Trudno się dziwić. "Rodzina 500 plus", dziś 800 plus to program, który partia Jarosława Kaczyńskiego wprowadziła i dzięki któremu - jak twierdzi wielu obserwatorów - wygrała wybory parlamentarne w 2019 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"800 plus to "garść srebrników", "kupowanie głosów", "działanie pozorne", które poniosło porażkę? Czyżby początek urabiania opinii publicznej oraz budowania przekonania, że programy społeczne należy odrzucić i wrócić do neo-liberalnej polityki wykluczenia zwykłych Polaków? Nigdy na to nie pozwolimy! Będziemy bronić społecznego dorobku 8 lat" - napisał Jacek Sasin.
Pomysły na próg w 800 plus
O pomysłach na zmiany w programie słuchać od dawna, także wewnątrz koalicji rządzącej. Mówił o nich w ubiegłym tygodniu Ryszard Petru, poseł Trzeciej Drogi. - Jestem zwolennikiem, żeby wprowadzić limit na 800 plus dla osób bardzo zamożnych - zadeklarował Petru w programie "Rozmowa Piaseckiego". - Pomoc społeczna powinna trafiać do tych, którzy jej potrzebują, a ci, którzy jej nie potrzebują nie powinni jej dostawać - stwierdził.
Według niego ktoś, kto osiąga roczny dochód na poziomie 600 tys. zł, mógłby nie otrzymać świadczenia 800 plus.
- Zaznaczam jednak, że to nie są plany rządu, to jest moje prywatne zdanie - powiedział Ryszard Petru na antenie TVN24.
800 plus na każde dziecko. Zmian nie będzie
Świadczenie "Rodzina 800 plus" obecnie przysługuje na każde dziecko do ukończenia przez nie 18 lat, niezależnie od osiąganych dochodów.
Zmiany w 800 plus? Ministerstwo ucina spekulacje
Minister finansów Andrzej Domański podczas Campusu Polska Przyszłości - pytany o to, czy nie sądzi, że należałoby ograniczyć liczbę programów socjalnych w Polsce - odpowiedział, że "nie zgadza się z opinią, że mamy w Polsce dużo socjalu". Zadeklarował również, powołując się na wielokrotne zapewnienia premiera Donalda Tuska, że istniejące już programy socjalne będą utrzymane.