Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia w okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii kadr medycznych.
Według tej nowelizacji od 1 lipca żaden pracownik medyczny oraz działalności podstawowej podmiotu leczniczego nie będzie mógł mieć ustalonego wynagrodzenia zasadniczego na poziomie niższym niż wynikający z ustawy.
Według Centrum Informacyjnego Rządu ma to zagwarantować najniższe wynagrodzenia wszystkim zawodom medycznym, w tym pielęgniarkom i położnym. Na to rozwiązania NFZ ma przeznaczyć do końca roku 3,6 mld zł.
Strona rządowa podkreśla, nowelizacja jest godna z ustaleniami z organizacjami związków zawodowych i pracodawców, zawarte w stanowisku Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia z marca. Początkowo planowano, że nowe regulacje miałyby wejść w życie z końcem roku. W trakcie prac przyspieszono ich wprowadzenie.
W trakcie prac minister zdrowia Adam Niedzielski zgłosił autopoprawkę zakładającą przewidującą przesunięcie grupy pielęgniarek z ukończonymi studiami licencjackimi do grupy płacowej z wynagrodzeniem na poziomie należnym dla pracowników ze studiami magisterskimi.
Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych zapowiedział we wtorek, że 7 czerwca odbędzie się strajk ostrzegawczy w szpitalach w całej Polsce