Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Rząd zmienia przepisy dotyczące stawiania wiatraków. Będą też zmiany w ustawie sankcyjnej

Podziel się:

Będą zmiany w sposobie lokowania elektrowni wiatrowych. Od teraz będą mogły stawać wyłącznie tam, gdzie przewidziano dla nich miejsce w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego - przewiduje projekt ustawy przyjęty przez rząd. Inny projekt natomiast przewiduje, że firmy, które znalazły się na liście sankcyjnej, będą miały tymczasowy zarząd przymusowy.

Rząd zmienia przepisy dotyczące stawiania wiatraków. Będą też zmiany w ustawie sankcyjnej
Zmiany w ustawie wiatrakowej i ustawie sankcyjnej. Piotr Müller wyjaśniał, skąd zmiany (PAP, PAP/Paweł Supernak)

Konferencję prasową rozpoczęła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, która zapowiedziała zmiany w zasadach lokowania elektrowni wiatrowych. Ma zostać złagodzona zasada, która przez ostatnie lata blokowała nowe inwestycje w OZE.

Rada ministrów przed chwilą przyjęła ustawę o lądowej energetyce wiatrowej, tzw. ustawę H10, którą zapowiadaliśmy. Dlaczego akurat teraz, dlaczego akurat dziś przyjęliśmy tę ustawę? Ponieważ realizuje ona założenia naszej strategii dywersyfikacji źródeł energii - tłumaczyła Anna Moskwa.

Zmiany w stawianiu elektrowni wiatrowych

Jedną z przyjętych nowelizacji jest tzw. ustawa wiatrakowa. Projekt przewiduje, że nowa elektrownia wiatrowa będzie mogła być lokowana wyłącznie na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Inwestycja Żabki w małą gastronomię. To już nie tylko sklep
Obowiązek sporządzenia MPZP lub jego zmiany na potrzeby przedmiotowej inwestycji będzie jednak dotyczył obszaru prognozowanego oddziaływania elektrowni wiatrowej, a nie jak dotąd całego obszaru wyznaczonego zgodnie z tzw. "zasadą 10H" (tj. dla obszaru w promieniu wyznaczonym przez dziesięciokrotność całkowitej wysokości projektowanej elektrowni wiatrowej) - czytamy w uzasadnieniu

Na czym polega ta zasada? Określa ona minimalną odległość między budynkiem mieszkalnym a elektrownią wiatrową jako dziesięciokrotność wysokości instalacji. Oznacza to, że jeżeli "wiatraki" mają po 1 km wysokości, to ich odległość od domów i mieszkań musi wynosić przynajmniej 10 km. W money.pl pisaliśmy, że przez tę zasadę od pięciu lat w zasadzie nie pojawiły się nowe instalacje wiatrowe w Polsce.

Zgodnie z zapisami nowelizacji "zasada 10H" będzie utrzymana, ale zarazem MPZP "będzie mógł określać inną odległość elektrowni wiatrowej od budynku mieszkalnego". Przy tworzeniu planu trzeba będzie jednak wziąć pod uwagę "zasięg oddziaływań elektrowni wiatrowej z uwzględnieniem określonej w projekcie nowelizacji bezwzględnej minimalnej odległości bezpieczeństwa".

Szefowa MKiŚ podkreśliła, że obecnie istniejące elektrownie wiatrowe są wyłączone z obowiązku wpisania ich do MPZP, ponieważ, jak stwierdziła, "prawo nie działa wstecz". Natomiast przyszłe inwestycje będą mogły powstawać poniżej odległości ustalonej przez "zasadę 10H" po konsultacjach społecznych, w których głos zabiorą wszystkie zainteresowane strony.

Kiedy ma zacząć obowiązywać ta ustawa? - Po podpisie prezydenta jest przewidziane 30-dniowe vacatio legis, dla niektórych przepisów - 14-dniowe - wyjaśniła Anna Moskwa. Rzecznik rządu Piotr Müller doprecyzował, że ustawa wejdzie w życie najpewniej za kilka miesięcy.

Zarząd przymusowy w firmach z listy sankcyjnej

Innym przyjętym projektem jest nowelizacja tzw. ustawy sankcyjnej. Pozwala ona obejmować krajowymi sankcjami osoby i podmioty wpisane na "czarną listę" MSWiA. Resort ma umieszczać na niej wszystkie osoby i podmioty wspierające rosyjską agresję na Ukrainę, czy też łamanie praw człowieka i represje w Rosji i na Białorusi.

Po zmianach ma przede wszystkim pojawić się możliwość powołania tymczasowego zarządu przymusowego w firmach objętymi sankcjami. Pojawią się też instrumenty, które zapewnią wsparcie finansowe pracownikom takich firm z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP).

Obecnie Polska zamraża środki finansowe, fundusze i zasoby gospodarcze osób i podmiotów na "czarnej liście". Zgodnie z nowelą przymusowy zarząd tymczasowy będzie mieć za zadanie zbyć je lub umożliwić przejęcie ich przez Skarb Państwa.

Jest to niezwykle ważny przepis, który będzie pozwalał zarządzać przedsiębiorstwem, które zostało objęte sankcjami w celu zmierzania do jego sprzedaży, ale też zabezpieczenia interesów pracowników - ocenił na konferencji prasowej minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

"Tarcza prawna"

Kolejnym przyjętym aktem jest ustawa uproszczająca procedury administracyjne dla obywateli i przedsiębiorców, nazwana przez rząd "tarczą prawną". Projekt ma w sobie rozwiązania uwzględniające m.in. "szerokie wykorzystanie postępowania uproszczonego i milczącego trybu załatwienia sprawy", a także elektronizację procedur czy "ostrożnie wprowadzaną jednoinstancyjność".

Wdrożenie "tarczy prawnej" to jeden z parametrów, które musimy spełnić, by móc korzystać ze środków KPO - wyjaśnił Waldemar Buda. - Chcemy, by było bardziej cyfrowo, szybciej i prościej - stwierdził.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
prawo
energetyka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl