W liście otwartym, który trafił m.in. do naszej redakcji, Adam Abramowicz domaga się od kierowników urzędów stosowania przepisów rozporządzenia z 31 marca 2020 roku.
Zezwala ono co prawda ograniczyć prace urzędu do niezbędnych czynności, ale nie pozwala na całkowite ich zamknięcie. A takie sytuacje się - zdaniem Rzecznika - zdarzają.
"Nie znaczy to jednak, że można zamknąć cały urząd i udać się do domów, ogłaszając obywatelom, że wróci się do pracy z chwilą poprawy uwarunkowań panujących w kraju" - pisze Rzecznik MŚP.
Jako przykład podaje Okręgowe Urzędy Probiercze. Co to takiego? To jednostki, które zajmują się na przykład tzw. cechowaniem wyrobów jubilerskich.
Przedsiębiorcy z tej branży skarżą się, że urząd nie tylko wstrzymał działalność, ale nie odbiera nawet przesyłek kurierskich. A dla firm jubilerskich oznacza to wstrzymanie działalności w tych trudnych czasach.
"Podobne sygnały napływają, jeżeli chodzi o nadzór budowlany czy wydziały architektury w niektórych gminach. Prowadzi to do wstrzymania lub opóźnienia inwestycji" - pisze Abramowicz.
"Chciałbym przypomnieć państwu, że pensje urzędników finansowane są z budżetu, na który składają się podatki i opłaty od przedsiębiorców, którym utrudniacie funkcjonowanie w okresie epidemii" - pisze Abramowicz.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem