Tucker Carlson stracił pracę w Fox News po tym, jak kanał otrzymał szereg pozwów, za szerzoną przez niego dezinformację o - rzekomo - sfałszowanych wyborach w USA. Taką wizję siał Donald Trump, gdy szala wygranej zaczęła się przechylać na korzyść Joe Bidena. Doprowadziło to do ataku na Kapitol. Ale Zaznaczmy, że powodu rozstania z publicystą stacja jednak nie podała.
Carlson, jak i Fox News, uznawany był w USA za tubę propagandową Trumpa. Wiele razy uznawano jego wypowiedzi za rasistowskie i seksistowskie. Zwłaszcza Demokratom nie podobało się też, że prezenter wyjątkowo ciepło wypowiadał się m.in. na temat polityki Władimira Putina. Przekonywał, że Rosja nie jest zagrożeniem dla Ameryki.
Po wyrzuceniu z Fox News Carlson założył stronę internetową. Ostatnio wokół publicysty zrobiło się głośno, gdy dostrzeżono go w Moskwie. Spekulacje, że pojechał tam, aby przeprowadzić wywiad z Władimirem Putinem, okazały się prawdziwe, co potwierdził również rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fala krytyki na byłego prowadzącego "Tucker Carlson Tonight"
Tucker Carlson natychmiast został przez swoich krytyków okrzyknięty w USA "zdrajcą", a także propagandystą Kremla. Sam twierdzi, że wywiad jest potrzebny, ponieważ nikt nie zdecydował się na rozmowę z Putinem. Co jest nieprawdą, tyle że Moskwa blokowała tę możliwość zachodnim dziennikarzom. Warto dodać, że relacje Trump również nie kryje swoich ciepłych relacji z rosyjskim dyktatorem.
Tymczasem belgijski europoseł Guy Verhofstadt powiedział amerykańskiemu wydaniu tygodnika "Newsweek", że Carlsonowi grożą unijne sankcje. Zasugerował, że może on otrzymać zakaz wjazdu do UE za współpracę z rosyjskimi władzami.
- To już nie reporter, ale propagandysta najbardziej obrzydliwego reżimu w Europie, który jest najbardziej niebezpieczny dla naszego pokoju i bezpieczeństwa - dodał były eurodeputowany Luis Garicano.
Wywiad Carlsona z Putinem ma być opublikowany w czwartek (8 lutego). Były gwiazdor Fox News powiedział, że Amerykanie m.in. dowiedzą się z niego, dlaczego Rosja napadła na Ukrainę. Zaznaczmy, że rozmowa ukaże się, gdy republikanie blokują przekazanie pomocy finansowej oraz wojskowej Ukraińcom, którzy bronią się przed zmasowanymi atakami rosyjskiego wojska.