Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Są najnowsze dane z polskiej gospodarki. 26. miesiąc spadku

315
Podziel się:

Najnowsze dane S&P Global wskazują na utrzymujący się kryzys w polskim sektorze produkcyjnym. Wskaźnik PMI w czerwcu 2024 roku pozostał na poziomie 45,0, co oznacza 26. miesiąc z rzędu spadku koniunktury. To rekordowo długi okres spowolnienia.

Są najnowsze dane z polskiej gospodarki. 26. miesiąc spadku
Są dane z polskich fabryk (GETTY, Bloomberg)

Sytuacja w polskim sektorze produkcyjnym nie ulega poprawie, co potwierdzają najnowsze dane opublikowane przez S&P Global. Indeks PMI (Purchasing Managers' Index) dla polskiego przemysłu utrzymał się w czerwcu 2024 roku na poziomie 45,0, identycznym jak w maju. Wynik ten jest znacznie poniżej granicy 50,0 punktów, która oddziela wzrost od spadku aktywności gospodarczej.

Czerwcowy odczyt PMI oznacza, że polski sektor produkcyjny kurczy się nieprzerwanie od 26 miesięcy. Jest to najdłuższy okres spadku koniunktury od początku prowadzenia badań w 1998 roku. Analitycy zwracają uwagę, że obecny wynik jest również niższy od średniej z całego okresu trwania kryzysu, która wynosi 45,5 punktu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zbudowała ogromny biznes, jeden z największych w Europie! - Marta Półtorak w Biznes Klasie

PMI dla Polski. Są nowe dane

Szczegółowa analiza składowych indeksu PMI pokazuje, że w czerwcu nastąpiło dalsze pogorszenie w obszarze produkcji. Tempo spadku było najszybsze od ośmiu miesięcy. Jednocześnie zaobserwowano nieco wolniejsze spadki w zakresie nowych zamówień, zatrudnienia i zapasów materiałów. Poprawa w obszarze czasu dostaw była mniej wyraźna niż w poprzednim miesiącu.

Popyt na polskie towary przemysłowe nadal słabnie. Nowe zamówienia spadają już 28. miesiąc z rzędu, co stanowi najdłuższy okres spadku w historii badania. Eksport również notuje spadki od rekordowych 28 miesięcy, przy czym szczególnie podkreślana jest słabość popytu z Niemiec - czytamy w raporcie S&P.

Utrzymujący się spadek popytu na polskie wyroby przemysłowe przekłada się na dalsze ograniczanie produkcji. Czerwiec był 26. z rzędu miesiącem spadku produkcji, co również stanowi rekord w historii badania. Co więcej, tempo spadku produkcji było najszybsze od ośmiu miesięcy.

"Kolejne znaczące pogorszenie warunków biznesowych"

Trevor Balchin, Dyrektor Ekonomiczny w S&P Global Market Intelligence, komentując wyniki badania, podkreśla, że polski wskaźnik PMI nie zmienił się w stosunku do siedmiomiesięcznego minimum odnotowanego w maju, wskazując na kolejne znaczące pogorszenie warunków biznesowych. "Choć nowe zamówienia i zatrudnienie spadały nieco wolniej, zostało to zrównoważone przez głębszy spadek produkcji. Pomijając niewielki wzrost w maju, ceny produkcji spadają od kwietnia 2023 roku" - stwierdził.

Eksperci podkreślają, że utrzymujący się kryzys w polskim sektorze produkcyjnym może mieć poważne konsekwencje dla całej gospodarki. Długotrwałe spowolnienie w przemyśle może przełożyć się na ogólne tempo wzrostu gospodarczego, sytuację na rynku pracy oraz poziom inwestycji. Kluczowe będą działania rządu i banku centralnego mające na celu stymulowanie popytu i wspieranie przedsiębiorców w tym trudnym okresie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
przemysł
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(315)
WYRÓŻNIONE
Andrzej 🇵🇱
3 miesiące temu
„Wy ludziom nie musicie dawać. Wystarczy, że przestaniecie im zabierać, a ludzie sami sobie poradzą.”
Realnie
3 miesiące temu
Mamy najdroższe ceny prądu i gazu w Europie. Koszty produkcji też rosną firmy przenoszą produkcję do innych krajów nasza gospodarka idzie na dno.
tryrt
3 miesiące temu
jakie polskie produkty ? europalety ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (315)
Polak
3 miesiące temu
A to dopiero początek
tak
3 miesiące temu
Przed wyborami mówiłem wszystkim co się stanie jak wygra PO i....stalo sie. To było oczywiste i przewidywalne. Jak kiedyś ale młodzi naiwne o tym nie wiedza. Cóż przekonają się teraz
starucha x
3 miesiące temu
Co przedsiębiorców jeszcze wykańcza? Nieograniczona w kwocie składka zdrowotna od przychodu, TAK PRZYCHODU , nie DOCHODU - dotyczy olbrzymiej ilości małych przedsiębiorców działających na ryczałcie ewidencjonowanym, a na małych firmach opiera się gospodarka tego kraju. Jakieś ograniczenie kwotowe musi zostać wprowadzone, gdyż świadczy to o rażącej niesprawiedliwości społecznej w sytuacji gdy np. rolnik ( w istocie przedsiębiorca) płaci podatku zusowskiego co miesiąc: 220 zł., a osiągający dużo mniejszy od niego dochód mikroprzedsiębiorca no. 10 000 zł. Nie mówiąc, że obydwoje mają prawo do tych samych świadczeń NFZ Konieczna jest odwaga do zrobienia porządku z KRUS-em i tymi pseudo-rolnikami,
Carat
3 miesiące temu
Za Rudego nic sie nie zostanie z polskiego przemyslu, wszystko rozlozy na lopaty napychajac swoje i swojej bandy kieszenie
starucha x
3 miesiące temu
Oto skutki antygospodarczej polityki PIS-u. Dzisiejsze wychodzenie wielkich firm z Polski, to decyzja podjęta ok. 1-3 lata temu, czyli za Pisu. Żeby dziś zrobić przeprowadzkę np. do Rumunii, to tam musi już stać gotowy do produkcji zakład, a to wymagało czasu. Cóż, za tym pójdzie wkrótce wiele małych firm - polskich dostawców. A że firmy wynoszą sie do innych krajów, to oznacza , że nie jesteśmy konkurencyjni. Cena czyni cuda. Zagranica nie chce kupować naszych produktów, bo są za drogie, firmy nie chcą produkować w Polsce, bo pensje, Zusy, podatki, media itd . - ogólnie koszty są zbyt wysokie. I tu jest miejsce do zadziałania nowego rządu. My społeczeństwo czekamy na właściwe zadziałanie, aby nie było jak już kiedyś 30 lat temu, bo juz dziś bochenek chleba potrafi kosztować 20 zł..... i prędzej czy później (w gospodarce działa inercja) przeciętny obywatel tą sytuację odczuje. Nie można utrzymywać dobrego poziomu życia opierając gospodarkę tylko na konsumpcji, bo za chwilę ci obecnie kupujący i wyjeżdzający na wakacje nie będą kupować ani zasilać polskich pensjonatów i hoteli, bo po prostu nie będzie ich na to stać, to już starsze pokolenie przeżyło i nie życzymy tego młodym...
...
Następna strona