Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Samorządowcy alarmują. "Zwolnienia tysięcy osób". Piszą do Tuska

49
Podziel się:

Samorządowcy z dziewięciu miast apelują do premiera Donalda Tuska o pilne spotkanie w sprawie skutków zamykania elektrowni zasilanych węglem - informuje RMF24. Alarmują, że ten proces może oznaczać zwolnienia tysięcy osób związanych z branżą energetyczną oraz problemy z dostawami ciepła dla mieszkańców.

Samorządowcy alarmują. "Zwolnienia tysięcy osób". Piszą do Tuska
Premier Donald Tusk (GETTY, NurPhoto)

Samorządowcy z dziewięciu miast i gmin, wystosowali list do premiera Donalda Tuska oraz ministrów odpowiedzialnych za aktywa państwowe, finanse, przemysł i klimat. Apelują o pilne spotkanie w listopadzie, by omówić skutki planowanego przyspieszenia zamykania elektrowni węglowych.

Samorządowcy piszą do premiera

Zgodnie z nowymi planami rządu, proces zamykania elektrowni węglowych ma przyspieszyć, co budzi obawy o zwolnienia tysięcy pracowników i problemy z dostawami ciepła. Samorządowcy podkreślają, że ich gminy są silnie uzależnione od energetyki węglowej, co może prowadzić do lokalnych kryzysów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Od zachwytu po oburzenie. Zapytaliśmy Polaków o ocenę rządu Tuska

"Obecnie w Polsce ok. 60 proc. energii elektrycznej produkowane jest z węgla. Projekt KPEiK zakłada, że w 2030 roku ma być to 22 proc., a w 2040 roku - 1 proc. W praktyce oznacza to wygaszanie elektrowni węglowych i zastępowanie ich gazowymi oraz przede wszystkim odnawialnymi źródłami energii" - informuje RMF24.

W Kozienicach, gdzie elektrownia jest głównym pracodawcą, burmistrz Mariusz Prawda w rozmowie z RMF FM alarmuje, że zamknięcie zakładu wpłynie na 20 proc. zatrudnienia w gminie.

Chcą uniknąć "dramatów społecznych"

Podobne obawy wyrażają władze Trzebini, gdzie elektrownia dostarcza ciepło do 6 tys. gospodarstw.

Samorządowcy wskazują na brak alternatyw i inwestycji, które mogłyby zastąpić miejsca pracy w zamykanych elektrowniach. Podkreślają, że transformacja energetyczna powinna być bardziej elastyczna, by uniknąć dramatów społecznych.

W liście do premiera i ministrów samorządowcy podkreślają, że ich największym problemem jest brak komunikacji z rządem. Apelują o współpracę i wsparcie w pozyskiwaniu nowych inwestycji, które mogłyby złagodzić skutki transformacji.

Według RMF24, samorządowcy obawiają się, że przyspieszone zamykanie elektrowni węglowych może doprowadzić do wzrostu bezrobocia i spadku dochodów gmin, co z kolei pogłębi lokalne kryzysy ekonomiczne.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(49)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
zatroskana
miesiąc temu
do czasu gdy nie zostaną wybudowane i uruchomione elektrownie atomowe nie można likwidować eletrowni na paliwa kopalne.W innym przypadku to samobujstwo energetyczne społeczeństwa i państwa polskiego.Nie można energetyki opierać na żródłach bo są bardzo niestabilne i mogą służyć wyłącznie jako uzupełnienie niedoboru,
dgen d.
miesiąc temu
Reasumując: ok. 2023 roku padną ostatnie polskie elektrownie węglowe, z powodu stażu ale głównie przez opłaty ETS. O elektrowniach atomowych cisza. Żaden "niezależny" dziennikarz o to Tuska nie zapyta. Sami sobie odpowiedzcie od kogo wtedy będziemy kupować prąd.
Polak
miesiąc temu
Trzeba słuchać co dyktują Niemcy i Rosja. To im Tusk służy.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
nick
miesiąc temu
KIEDY narod sie obudzi
na wlasne zy...
miesiąc temu
bo w Polsce trzeba zamknac zeby kupowac w nowo otwartych kopalniach i przywracanych na nowo elektrowniach ....weglowych..u sasiada...dziekujcie tym co ich wybraliscie
sprawiedliwy
miesiąc temu
Panie Premierze niech pan nie brnie w te fanatyczne brednie z tą ekologią bo za chwilę obudzimy się w epoce kamienia łupanego zamiast się rozwiać to się cofnie o 500 lat
NAJNOWSZE KOMENTARZE (49)
Polak
miesiąc temu
Ten człowiek sam nie podejmuje decyzji robi wszystko pod dyktando Niemiec, jesteśmy jedynym krajem bez elektrowni atomowej, a energia pochodząca z OZE jest sezonowa i niestabilna mimo wzrostu rok do roku. Czym On chce zastąpić prąd z elektrowni z nowych wiatraków i turbin które dostaniemy od Niemiec, wadliwe i gorszej jakości. Jawnie doprowadza Polskę do ruiny. Najpierw stwórzmy alternatywne żródła energii a dopiero później wygaszajmy elektrownie bo skończy się tak że będziemy uzależnieni energetycznie od innych Państw. Już to że przez tyle lat rządów żadna partia nie wybudowała elektrowni atomowej jest żenujące.
Chore
miesiąc temu
To już jest nienormalne, to chore
Brat Pit
miesiąc temu
Ryży wygasi 6 elektrowni i kupi prąd z Białorusi od Łukaszenki z atomówki
miesozerca
miesiąc temu
No porzeciez czyste powietrze jest najwazniejsze, a poza tym licza sie tylko nowoczesne technologie i zielony lad, ktory ma stworzyc nowe miejsca pracy, przeciez wam tak obiecala unia.
janek
miesiąc temu
o co te pretensje przecież to plan UE żeby w Polsce zniszczyć niezależność energetyczną wdrażany już za PiS a teraz PO z zapałem go kontynuuje .... jak głosujecie tak macie
...
Następna strona