Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Sanatorium bez kolejek i za darmo. Wystarczy tylko jeden wniosek

56
Podziel się:

ZUS oferuje pracownikom z problemami zdrowotnymi możliwość szybszego wyjazdu do sanatorium w ramach prewencji rentowej. Program pozwala na turnus rehabilitacyjny już po kilku tygodniach od skierowania, pokrywając wszystkie koszty leczenia, zakwaterowania i transportu.

Sanatorium bez kolejek i za darmo. Wystarczy tylko jeden wniosek
Sanatorium bez kolejek i za darmo. Wystarczy tylko jeden wniosek (East News, ZOFIA BAZAK)

Osoby często przebywające na zwolnieniach lekarskich mogą skorzystać z turnusów rehabilitacyjnych na koszt Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Program prewencji rentowej pozwala na wyjazd do sanatorium w ciągu kilku tygodni od skierowania, pokrywając wszelkie koszty leczenia, zakwaterowania i wyżywienia.

Prewencja rentowa skierowana jest do pracowników, którzy zmagają się z problemami zdrowotnymi, utrudniającymi im dalsze wykonywanie pracy. Lekarz prowadzący wypełnia wniosek, który następnie trafia do ZUS.

Po konsultacji z lekarzem orzecznikiem pacjent może zostać skierowany na 24-dniowy turnus. W tym czasie otrzymuje zwolnienie lekarskie, co umożliwia udział w leczeniu bez konieczności korzystania z urlopu wypoczynkowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Paliwo, które nas napędzało, się wypala". Mija 35 lat polskiej wolności gospodarczej

Koszty i skrócony czas oczekiwania

ZUS w całości finansuje udział w rehabilitacji, w tym transport do uzdrowiska, co czyni tę opcję atrakcyjniejszą od standardowych wyjazdów finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ). W przeciwieństwie do NFZ, gdzie czas oczekiwania może wynosić od 3 miesięcy do nawet roku, w przypadku prewencji rentowej wyjazd możliwy jest już po kilku tygodniach.

Wydatki ZUS na program prewencji rentowej rosną. W 2024 roku przeznaczono na ten cel 321 mln zł, a w 2025 roku kwota wzrosła do 415 mln zł. Program nie tylko wspiera zdrowie pracowników, ale także pomaga ograniczać koszty związane z rentami chorobowymi.

Osoby, które chcą skorzystać z sanatorium w ramach NFZ, muszą liczyć się z długim czasem oczekiwania. Według danych z 2024 roku, w województwie śląskim czeka się aż 12 miesięcy, a w mazowieckim, lubelskim czy małopolskim – 11 miesięcy. Najkrótsze terminy, wynoszące od 3 do 6 miesięcy, obowiązują w województwach warmińsko-mazurskim, lubelskim i podlaskim.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(56)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Marek N.
5 dni temu
Ludzie chorzy powinni częściej jechać
krystian k.
4 dni temu
A mnie odmówiono w zeszłym roku a i odwołanie odrzucono pomimo, że mam orzeczoną niepełnosprawność. Tak to u nas działa.
Beata B.
4 dni temu
Byłam pół roku na zwolnieniu kejarskim, rehabilitowalam się za własne pieniądze, komisja sprawdziła czy mogę się schylać i to wystarczyło żeby odrzucić mój wniosek. Tak wygląda prewencja rentowa
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Żabka
5 dni temu
Warto jechać. Podreperuje sie zdrowie.Proszę nie generalizować.Nie wszyscy jadą na "balety i swawole" hociaz i te potrzebne są ale w umiarze.
Marii
5 dni temu
Beton PO nie wszyscy są madrzy . Niektórzy jadą podreperować zdrowie ja do takich należę. Nie należy obrażać tych co jadą podratować zdrowie. Nie gadaj takich bzdur to będzie ok!
Daniel
5 dni temu
Napisali mi że mam rentę na stałe mimo że pracuje i nie rokuje żeby wysłali mnie do senatorium
NAJNOWSZE KOMENTARZE (56)
R28
wczoraj
Niestety ZUS niechętnie wydaje te pieniądze na rehabilitację dla osób potrzebujących... Wystąpiłam osobiście z wnioskiem dołączając dokumenty od lekarza specjalisty(neurologa), a oprócz tego mój lekarz rodzinny również wysłał wniosek i dokumentację z 8 lat leczenia, na co otrzymałam pismo z ZUS, iż nie widzą potrzeby aby mnie skierować na rehabilitację do sanatorium...
Pielegnlook
2 dni temu
Na NFZ jeżdżą samotne panie żądne wrażeń z panami. Przy okazji mają zabiegi za free
Jacek
2 dni temu
W lubelskim okres oczekiwania to 11 miesięcy a kilka wersów dalej lubelskie ma 4-6 miesięcy oczekiwania. Jeden tekst i takie bzdury....
Krzysztof
2 dni temu
Byłem raz w sanatorium po wypadku. W lutym w Inowrocławiu. Wyjazd bardzo mi pomógł. Widziałem stałych bywalców, sprytnych ludzi. Od razu wiedzą, jak sobie załatwić lepszy pokój, lepsze zabiegi w pasujących godzinach. Chory człowiek nie ma na to siły. Powinni zmieniać takim stałym klientom terminy i miejsca. Bo są tacy, co każdą zimę lub wiosnę spędzają w górach, a każde lato nad morzem. Do tego z mężem lub żoną. Jak są chorzy to niech jadą w listopadzie do Ciechocinka.
Anna
2 dni temu
Mam jak najgorsze zdanie o większości "kuracjuszy" z NFZ i ZUS. Sama jeżdżę prywatnie za ciężkie pieniądze, bo jestem naprawdę chora. W związku z tym nie mogę czekać, kiedy mi przyznają łaskawie turnus. Nie wyobrażam sobie też dobrego wypoczynku w czteroosobowym pokoju. Oczywiście znam osoby, które od lat jeżdżą rodzinnie - małżeństwa, rodzic i dorosłe dziecko. Oni mają pokoje dwuosobowe. Zwykle jadą w najlepszych terminach w góry lub nad morze. Po prostu są to dla tych ludzi wczasy na koszt państwa. O zachowaniu się większości kuracjuszy z NFZ i ZUS nie ma nawet co pisać. To jakaś patologia, która przyjeżdża do sanatorium, żeby się wyżyć.
...
Następna strona