Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|
aktualizacja

Sąsiad chce pieniędzy za ogrodzenie? Przepisy są jasne

150
Podziel się:

Ogrodzenie jest elementem zabudowy, który chroni naszą prywatność, zapobiegając nieuprawnionemu wejściu osób trzecich czy zwierząt. Często sąsiedzi współdzielą ogrodzenie, co może prowadzić do sytuacji, w której jeden z nich żąda od drugiego udziału w kosztach jego wymiany. Czy ma do tego prawo?

Sąsiad chce pieniędzy za ogrodzenie? Przepisy są jasne
Część z nas dzieli ogrodzenie ze swoim sąsiadem (Adobe Stock, HERMANNJOACHIM)

Budowa ogrodzenia wymaga wcześniejszego powiadomienia sąsiada i uzyskania jego pisemnej zgody, zawierającej informacje o wymiarach, kształcie oraz kosztach budowy i utrzymania. Zgodnie z Kodeksem Cywilnym, ogrodzenia na granicy działek są wspólną własnością sąsiadów, co oznacza, że obie strony powinny partycypować w kosztach ich budowy i utrzymania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Rażąco niewystarczający potencjał". Czy w Polsce powinien wrócić powszechny pobór?

Podział kosztów budowy ogrodzenia

Co zrobić, jeśli działka sąsiada nie jest jeszcze ogrodzona, a on chce postawić na niej płot? Jeśli ma taki plan, powinien najpierw nas o tym poinformować. Nasza pisemna zgoda jest konieczna do zawarcia umowy. W tym dokumencie powinny zostać uwzględnione szczegóły dotyczące wymiarów, kształtu oraz kosztów budowy i utrzymania ogrodzenia.

Czy sąsiad może żądać od nas pieniędzy na ogrodzenie? Prawo jest w tej kwestii jednoznaczne. Zgodnie z art. 154 Kodeksu Cywilnego, wszelkie mury, płoty, miedze, rowy i inne podobne urządzenia znajdujące się na granicy sąsiadujących gruntów służą wspólnemu użytkowi obu stron. To samo dotyczy drzew i krzewów na granicy. W praktyce oznacza to, że musimy z sąsiadem wspólnie pokryć koszty budowy i utrzymania ogrodzenia.

Skutki nieprzestrzegania przepisów

Nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów może prowadzić do sprawy sądowej. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy ogrodzenie nie znajduje się na granicy obu działek – w takim przypadku sąsiad nie może domagać się zwrotu kosztów. Jeśli jednak płot zostanie postawiony bezprawnie na granicy działek, można zażądać jego usunięcia. Warto pamiętać, że dotyczy to sytuacji, w których nie zawarto żadnej umowy ani wspólnych ustaleń.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(150)
WYRÓŻNIONE
Uruk_Hai
4 miesiące temu
Zacznijmy od tego, że najpierw sąsiad musi uzyskać zgodę na płot. Nie ma zgody nie ma płotu. Można też wybudować płot w granicy i wtedy nie potrzebujemy zgody. W praktyce najlepiej zaprosić sąsiada na piwo i się zwyczajnie dogadać. Jeśli kogoś nie stać też należy to zrozumieć. Jedni mają pieniądze inni budują na kredyt, który ledwo spłacają. Najlepiej wychodzą na tym ludzie, którzy nie mają problemów by wysłuchać racji innych. Domaganie się bezczelne partycypowania kosztów w drogim, kutym ręcznie płocie to szczyt chamstwa. Tyle w temacie.
gregor1975
4 miesiące temu
Jakieś bzdury i szczucie ludzi na siebie. Sąsiad chce budować na granicy a drugi nie chce dać kasy - to nie da zgody na ogrodzenie. Jak sąsiad chce wybudować bez zgody, to niech stawia na swoim i za swoje. Miałem historię, że u mnie sąsiad, który dopiero co się wprowadził chciał demontować stojące ogrodzenie, bo mu się nie podobało i chciał stawiać nowe, według swojego widzimisię. Przyszedł do mnie po pieniądze na tel cel. Pogoniłem.
Legalista
4 miesiące temu
Artykuł wprowadza czytelnika w błąd i jest szkodliwy z prawnego punktu widzenia. Jest liczna publikacja (orzeczenia, wyroki itp.) w tym zakresie. Poniżej przytaczam fragment odpowiedź na interpelację nr 31325, którą złożył Krzysztof Brejza. Odpowiedzi w dniu 07-04-2015 udzieliła dr hab. Monika Zbrojewska: "…przepisy ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku – Kodeks cywilny nie nakładają, w przypadku braku porozumienia pomiędzy właścicielami gruntów sąsiadujących, obowiązku partycypowania w kosztach budowy ogrodzenia przez jednego z nich, i w tym zakresie nie powinny one budzić wątpliwości. Podkreślić bowiem należy, iż grodzenie nieruchomości na gruncie w/w ustawy jest prawem właściciela, a nie jego obowiązkiem." Ponadto odsyłam do Uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2002 r. o sygn. akt III CZP 75/01. Czytamy w niej, że: „przewidziany w art. 154 par. 2 KC obowiązek ponoszenia kosztów urządzeń znajdujących się na granicy gruntów sąsiadujących nie obejmuje kosztów wybudowania nowego urządzenia”. Proszę poprawić błędne zapisy lub usunąć artykuł z publikacji.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (150)
Tolo
3 miesiące temu
Mam działkę rolną o szerokości 523m i długą na niecałe 400 na działce postawiłem pieczarkarnie i budynki gospodarskie i dom i nigdy nie myslałem o grodzeniu. Jakies 10lat temu sasiedzi obok podzielili i sprzedali na działki formatu A5 :) Nowy sąsiad po lewej zaczoł się awanturować że płot i mam mu się dokładać powiedziłem że jak chce to niech sobie stawia a ja postawiłem 15m od granicy swój to straszył mnie jakąś kancelarią. Na tych 15m do jego granicy zasadziłem 2 rajki jabłek i droga dojazdowa do mojego pola i dokładnie wytyczyłem granicę żeby mi czasem nie wpadł na pomysł postawić na miom płot. Dzis pisze wszedzie pisma że nie ma wytyczonej granicy oraz że nie chcę mu za 1/2 płotu oddać. Myslę że z taką twórczością powinien książki lub felietony pisać. Sąsiad po lewej zapytał się czy może wkopać rurę żeby przez jego staw też przepływała struga. Pamiętam tylko że mieliśmy 3 podejścia do zgody na kopanie stawu i stwierdziłem że moja wątroba kolejnego nie wytrzyma :)
Tolo
3 miesiące temu
Jaka kasa
Olga
4 miesiące temu
Miałam podobną sytuację i zwróciłam się po pomoc do adwokata. Otrzymałam poradę prawną w kancelarii Cejrowski i bardzo sobie chwalę.
Sąsiadka
4 miesiące temu
Moi sąsiedzi nic nie chcieli za postawione przez nich płoty ( moja działka jest pośrodku , kupiona po wielu latach niezabudowana przez poprzednika .) Ale płot z tyłu działki ( odstawiony przeze mnie )nowy sąsiad nawet nie spytał ile ma mi zwrócić , posadził tuje i ma gdzieś gdy proszę o ich skrócenie . Moje drzewa owocowe chorują od tych Tui . Ale nie będę się kłócić bo wiem z kim mam do czynienia , niestety . Doszłam do wniosku że sąsiedzi po bokach przyjęli mnie życzliwie to i ja taka będę .
Siatka
4 miesiące temu
Płot stawiamy na swojej działce i obowiązuje tylko przepis: wysokość płotu, by jej nie przekroczyć. Najgorsze gdy bezrozumny działkowicz grodzi róg działki przy skrzyżowaniu dróg wysokim płotem betonowym albo gęstym i wysokim żywopłotem zasłaniając całkowicie widoczność, a droga jest wąska bez pobocza.
...
Następna strona