Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KRJ
|

Sasin: zamknięcie kopalni w Turowie to "spór czysto polityczny". Straty wylicza na 13,5 mld zł

104
Podziel się:

- Nie akceptujemy decyzji TSUE w sprawie kopalni w Turowie i będziemy jej przeciwdziałać - zapewnia wicepremier i minister aktywów państwowych. Jak dodaje, Turów dostarcza prąd do domów 3,7 mln Polaków.

Sasin: zamknięcie kopalni w Turowie to "spór czysto polityczny". Straty wylicza na 13,5 mld zł
Jacek Sasin mówi też o zagrożeniu bezrobociem i bezpieczeństwie energetycznym. (Ministerstwo Aktywów Państwowych)

W piątek TSUE przychylił się do wniosku Czech i nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów.

Szef MAP wskazał, że zamknięcie kopalni w Turowie "oznaczałoby katastrofalne skutki dla społeczeństwa i środowiska, groziło gigantycznymi stratami i zagrażało bezpieczeństwu energetycznemu kraju".

Jak przekonuje, zamknięcie kopalni to wyłączenie elektrowni, która dostarcza prąd do domów 3,7 mln Polaków. Jego zdaniem zagrożone są też szpitale czy inne obiekty użyteczności publicznej. Sasin ocenił straty finansowe na 13,5 mld zł. Oznaczałoby to też bezrobocie w regionie.

Zobacz także: Obostrzenia. Adam Niedzielski zapowiada luzowanie. Ekspert: Wojna trwa. Termin przedwczesny

Wicepremier podkreślił, że w przypadku zastosowania środka tymczasowego, wskazanego przez TSUE, pracę z dnia na dzień straciłoby ponad 3,5 tys. pracowników kompleksu energetycznego w Turowie oraz blisko 1,8 tys. osób, które pracują w firmach współpracujących z PGE. Łącznie z rodzinami Turów zapewnia stabilny byt ok. 60-80 tys. osób.

- Trzeba też mieć świadomość, że wygaszenie bloków w Turowie oznaczałoby brak możliwości ich uruchomienia w przyszłości - zauważa Sasin w wywiadzie z PAP.

Jednocześnie zaznacza, że "postanowienie TSUE jest kompletnie niezrozumiałe tym bardziej, że po czeskiej i niemieckiej stronie w promieniu kilkudziesięciu kilometrów funkcjonują znacznie większe kopalnie". "Kopalnia w Turowie działa zaś w oparciu o koncesję przyznaną zgodnie z prawem, a zarzuty Czechów są całkowicie nieuzasadnione" - wyjaśnia wicepremier.

- Spór ma więc charakter czysto polityczny i jest związany z wyborami. Tym bardziej, że w celu ochrony źródła wody dla Czechów został wybudowany specjalny podziemny ekran, który ma zabezpieczyć przed potencjalnym przepływem wody - podkreślił Sasin.

Kopalnia i elektrownia Turów należą do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, będącej częścią PGE Polskiej Grupy Energetycznej. W 2020 r. polski minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka przedłużył koncesję na wydobywanie w Turowie węgla brunatnego na kolejne sześć lat, do 2026 r.

Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce ws. rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia.

Minister środowiska Czech Richard Brabec tłumaczył wówczas, że pozew jest niezbędny dla ochrony czeskich obywateli, ponieważ Polska - jego zdaniem - nie spełniła postulatów Pragi związanych z ochroną środowiska. Minister zapowiedział też, że rozmowy z Polską będą kontynuowane, ale Czechy traktują obecne wydobycie w Turowie jako nielegalne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(104)
WYRÓŻNIONE
pan piotruś
4 lata temu
znalazł się matematyk Sasin , do tego rachunku dolicz pan jeszcze 76 mln za wybory widmo, ponad 2 mld za elektrownię, parę mln za przekop mierzei, parenaście mln za centralny Baranów/dla baranów/ , możnaby jeszcze długo wymieniać wasze pisiowe inwestycje w swoje kieszenie.
Sasin dymisja...
4 lata temu
A wcześniej tego nie wiedział? Pan Minister? Problem trwa już kilka lat!
ast
4 lata temu
Sasina słuchać nie potrafię bo to ignorant.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (104)
Polak
4 lata temu
Nie kupuję czeskich produktów. Nie wspieram czeskiej turystyki. Czeskie filmy oglądam tylko bez dywidendy dla twórców. Nie przepraszam za Zaolzie.
mamysłużby
4 lata temu
jeżeli polscy urzędnicy pominęli procedury, prawo powinna się nimi zając prokuratura .... nie wiem na co czeka premier
skrajnanieodp...
4 lata temu
to nieodpowiedzialność za energetykę i środowisko rządu PIS - czy pomijanom prawo niech najlepiej stwierdzi nik .....
jakjest??
4 lata temu
wychodzi że kopalnie niemieckie i czeskie przestrzegały procedur przy wydawaniu pozwoleń na wydobycie a turow nie - prawdopodobnie chała jak z wyborami pocztowymi i znowu koszty zapłacą zwykli obywatele
ciekawy
4 lata temu
a kto reprezntował Polske przed tsue ?? dlaczego sie nie wypowiada tylko krzyczy pisowska wierchuszka?? może nikogo nie było , czyli tak jak z Czechami nikt nie rozmawiał bo urzędników mamy za mało .....
...
Następna strona