Sejm odrzucił poprawki mniejszości oraz zaakceptował rekomendowane przez komisję poprawki wnioskodawców. Następnie posłowie przyjęli ustawę o podwyżce podatku akcyzowego. Za było 219 posłów, przeciw 210, wstrzymało się 6.
Jeszcze w czwartek Sejm skierował projekt nowelizacji ustawy do prac w Komisji Finansów Publicznych. Jak podkreślał wiceminister finansów Jan Sarnowski, nowe przepisy mają charakter "czysto prozdrowotny".
- Zgodnie z badaniami podniesienie akcyzy prowadzi do mniejszej dostępności cenowej, a więc i do zmniejszenia spożycia - mówił Sarnowski w Sejmie, cytowany przez PAP.
Sejm przyjął ustawę o wyższej akcyzie. Podrożeją alkohol i papierosy
Ustawa wprowadza wyższą akcyzę na napoje alkoholowe o 10 proc., choć podwyżka nie obejmie cydru i perry. Wynika to z faktu, że rząd wcześniej przyjął strategię, która ma wspierać produkcję tych napojów w Polsce. Nowe stawki doprowadzą też do wzrostu cen papierosów oraz tytoniu do palenia.
Za sprawą nowej ustawy wzrośnie też akcyza na wyroby nowatorskie, choć w przypadku płynów elektronicznych pozostanie ona na niezmienionym poziomie, bo jak stwierdził wcześniej w Sejmie wiceminister Sarnowski "już dzisiaj są opodatkowanie na poziomie średniej europejskiej".
Wyższa akcyza ma doprowadzić do większych wpływów do budżetu państwa. Ministerstwo szacuje, że mowa o kwocie 2 mld zł w roku 2022 i kolejnych. - Te zwiększone wpływy posłużą do zwiększenia wydatków na zdrowie, co pozwoli na osiągnięcie przez te wydatki poziomu 7 proc. PKB w ciągu kilku lat - mówił w czwartek w Sejmie wiceminister finansów.
Opozycja przeciwko podwyżce akcyzy
Ustawę o wyższej akcyzie poparła koalicja Zjednoczonej Prawicy. Od początku "nie" nowym stawkom mówili posłowie Koalicji Obywatelskiej czy Konfederacji.
- Jak słyszymy, celem jest zniwelowanie skutków inflacji, która doprowadziłaby do spadku cen używek w stosunku do cen innych towarów konsumpcyjnych. Mamy więc do czynienie ze zniwelowaniem skutków inflacji poprzez jej napędzanie - powiedział w czwartek PAP poseł Janusz Cichoń z KO.
Lewica chciała zaś, by wpływy ze zwiększenia akcyzy przeznaczane były na służbę zdrowia.