Sejm przegłosował kilkanaście poprawek Senatu do ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Senatorzy w nocy z piątku na sobotę przyjęli w sumie 60 poprawek do ustawy o pomocy dla obywateli Ukrainy w związku z trwająca rosyjską agresją.
Znikają zapisy o bezkarności urzędników
Z ustawy wykreślono przepisy o tzw. bezkarności funkcjonariuszy publicznych i przedsiębiorców. Za ich wykreśleniem opowiedzieli się m.in. posłowie KO, KP-PSL, Lewicy, Polski 2050 i Konfederacji oraz troje posłów klubu PiS. Od głosu wstrzymał się Paweł Kukiz (Kukiz'15).
Wykreślony z ustawy przepis o tzw. bezkarności urzędniczej depenalizowałby złamanie dyscypliny finansów publicznych i przekroczenie uprawnień, jeśli sprawca, w tym samorządowiec, popełniłby taki czyn, działając w celu m.in. ochrony życia lub zdrowia wielu osób, w czasie wojny przeciw Polsce albo działań zbrojnych lub okupacji na terytorium RP, państwa UE, NATO czy innego państwa graniczącego z Polską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Natomiast w przypadku przedsiębiorców dotyczyłoby to niegospodarności w okresie wojny, ale również czasu obowiązywania w Polsce m.in. stanu wyjątkowego, stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii.
"Przegraliśmy głosowanie jednym głosem, takie jest prawo demokracji, nie ma się czemu dziwić" - powiedział dziennikarzom po głosowaniu wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
Ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy gwarantuje legalność pobytu obywatelom Ukrainy, a także ich małżonkom niemającym obywatelstwa ukraińskiego, którzy przybyli z Ukrainy do Polski od początku rosyjskiej inwazji.
Większość przepisów ustawy nie dotyczy Ukraińców, którzy przebywali w Polsce legalnie przed wojną. Terminy ważności ich wiz i zezwoleń na pobyt, które upłynęłyby w czasie wojny, zostaną jednak na jej mocy wydłużone do końca roku.
Teraz ustawa trafi do prezydenta Andrzeja Dudy.