Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Skandal z Collegium Humanum uderzył w studentów. Wzięli sprawy w swoje ręce. Składają pozew

1
Podziel się:

Sytuacja studentów byłego Collegium Humanum wciąż jest niepewna. Część zdecydowała się na pozew zbiorowy - informuje w niedzielę TVN Warszawa, wskazując też, że biuro RPO zapewnia o monitorowaniu sytuacji.

Skandal z Collegium Humanum uderzył w studentów. Wzięli sprawy w swoje ręce. Składają pozew
Collegium Humanum to dzisiaj Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia (PAP, Darek Delmanowicz)

"Nie ma dnia, żeby studenci Varsovii nie myśleli o swojej trudnej sytuacji. (...) Nowy rok akademicki oznacza dla nich ciąg dalszy niekończącego się serialu o walce o swoje prawa: do obrony prac dyplomowych, otrzymania zaległych ocen, czy możliwości przeniesienia się na inną uczelnię. Niektórzy mają już dość. Zdecydowali się wejść na drogę prawną" - przekazano na stronie TVN Warszawa.

Radczyni prawna Jolanta Molska-Jerin poinformowała portal o złożeniu pozwu zbiorowego, do którego przystąpiło 41 osób.

Zainteresowanych było bardzo dużo, ponad 500 osób. Ale w momencie, kiedy trzeba było zdeklarować się, czyli złożyć pełnomocnictwo, a w zasadzie oświadczenie o przystąpieniu do grupy, to pojawiły się problemy. Dużo studentów się po prostu boi. Mają takie poczucie, że jeśli złożą pozew przeciwko uczelni, to już nie będą mieć szansy na obronę. Albo, że jeśli dojdzie do obrony, to nie zdadzą egzaminu- tłumaczyła.

Odbył się jeden zjazd

Z ustaleń Molskiej-Jerin wynika, że wraz z rozpoczęciem nowego roku akademickiego niewielka część studentów ma zajęcia. "Odbył się jeden zjazd w Warszawie. Wiemy, że coś się zaczyna dziać w Poznaniu, natomiast na pewno nie są to studenci ostatnich roczników" - zrelacjonowała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowa Škoda Kodiaq PHEV na trasie do Wisły

- Problemy zaczęły się po tym, jak wiosną do warszawskiej siedziby uczelni wkroczyło CBA. Zatrzymano wtedy ówczesnego rektora Pawła C., który szczegółowo opisywał trwający latami proceder wydawania dyplomów za łapówki - przypomniało TVN Warszawa.

Sytuacja studentów monitorowana. Co z dyplomami?

Dyrektor z Zespołu Prawa Konstytucyjnego, Międzynarodowego i Konstytucyjnego Biura RPO Adam Krzywoń pytany przez portal o sprawę, zapewnił, że "sytuacja studentów Uczelni Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia jest na bieżąco monitorowana i analizowana pod względem efektywnych środków prawnych, jakie w tej sprawie są możliwe do podjęcia".

Z kolei prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, poinformował dziennikarzy, że "Śląski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej, który prowadzi tę sprawę, nie wydawał zarządzenia o wstrzymaniu wydawania studentom Uczelni Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia kart przebiegu studiów oraz dyplomów".

"Jak nas zapewniono, na tym etapie sprawy RPO zdecydował o podejmowaniu dalszych działań. Wystąpił także do prezesa UOKiK, a także do prezes PFRON, którzy mogą jego zdaniem pomóc wyjaśnić wątpliwości" - wskazano w tekście. Ponadto - jak podkreślił portal - biuro RPO zachęca do kontaktu studentów Varsovii. "W tej sprawie mogą pomóc również sami studenci, przedstawiając własne stanowisko wraz z oceną dotychczasowych działań uczelni" - dodano.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(1)
WYRÓŻNIONE
WWO
2 tyg. temu
Tylko pozew zbiorowy! Przecież na dyplom Kolegium Tumanum KAŻDY parska głośnym śmiechem. TO jest warte NIC, absolutnie NIC, to wręcz jakby sobie na czole wytatuwać "nic nie umiem, kupiłem sobie studia". Już bym wolała udawać, ze tylko maturę mam. Po co oni sie przejmują tym, że obrony nie przejdą? co ten dyplom jest wart nawet gdy go obronią??
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1)
WWO
2 tyg. temu
Tylko pozew zbiorowy! Przecież na dyplom Kolegium Tumanum KAŻDY parska głośnym śmiechem. TO jest warte NIC, absolutnie NIC, to wręcz jakby sobie na czole wytatuwać "nic nie umiem, kupiłem sobie studia". Już bym wolała udawać, ze tylko maturę mam. Po co oni sie przejmują tym, że obrony nie przejdą? co ten dyplom jest wart nawet gdy go obronią??