- Program poprawy losu pracowników będzie wsparty oddolnym wypychaniem wynagrodzeń do coraz wyższych poziomów. 1 stycznia 2020 roku płaca minimalna wzrośnie do 2600 zł - zapowiedział podczas sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Lublinie premier Mateusz Morawiecki, a już we wtorkowe południe rząd zatwierdził decyzję ws. ustawowej podwyżki.
Płaca minimalna w górę. Rząd przyjął projekt
Podniesienie pensji minimalnej, która dziś wynosi 2250 zł miesięcznie, do kwoty 2600 zł, jest najhojniejszą podwyżką po 1989 r. Dotychczas najwyższą była ta, również przyznana przez PiS, z roku ubiegłego, gdy wynosiła 200 zł.
Radość jednych, a jest ich nieco ponad 1,5 mln (tylu Polaków otrzymuje co miesiąc wynagrodzenie w wysokości ustawowego minimum), będzie jednak powodem do zmartwienia drugich. I w tym momencie nie piszemy o pracodawcach, którzy za tę podwyżkę zapłacą.
W końcu od wysokości pensji minimalnej wyliczana jest wysokość preferencyjnych składek na ubezpieczenie społeczne dla nowych przedsiębiorców (obniżone składki można płacić przez pierwsze 2 lata prowadzenia działalności gospodarczej – red.). Ich podstawą jest bowiem 30 proc. pensji minimalnej. Pierwszy szacunek mówiący o stuzłotowej podwyżce podnosił preferencyjne składki o niespełna 100 zł. "Hojność" rządu poskutkowała jednak większym skokiem składek.
Podniesienie płacy minimalnej o 350 zł, czyli o około 15 proc., podniesie również wysokość składek. Dziś ich podstawa wynosi 675 zł. Po podwyżce będzie wynosić 780 zł. Wysokość liczonych od nich składek również wzrośnie.
W efekcie na ubezpieczenie emerytalne zamiast 131,76 zł młody przedsiębiorca co miesiąc wyłoży 152,26 zł. Na składkę rentową przeznaczy 62,4 zł wobec 54 zł w tym roku. Z kolei składki wypadkowe i chorobowe podskoczą odpowiednio z 11,27 zł do 13,03 zł oraz z 16,54 zł do 19,11 zł.
Rocznie to 398,76 zł więcej na same tylko ubezpieczenia społeczne. Do tego koszt prowadzenia działalności podskoczy o niemal pewny wzrost wysokości składki zdrowotnej, której wysokość będzie uzależniona od wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w czwartym kwartale tego roku. Niewiele wskazuje bowiem na to, by nie były one niższe niż w ostatnim kwartale tego roku. A to oznacza kolejną podwyżkę kosztów prowadzenia działalności przez młodych przedsiębiorców.
Masz newsa, filmik, zdjęcie? Wyślij na dziejesie.wp.pl