Możliwości naszych katalizatorów są niesamowite. Tnąc wiązania podwójne kwasów tłuszczowych, umiemy przeprowadzać procesy, które nie występują w naturze – mówi w rozmowie z "Forbesem" Michał Bieniek, naukowiec i twórca Apeironu.
Obecnie Apeiron współpracuje m.in. z francuską firmą dostarczającą zapachy koncernom kosmetycznym. "Chodziło o wyprodukowanie cenionego wśród klientów zapachu piżma, będącego wonią wielu popularnych i klasycznych perfum, np. Chanel N°5" - pisze "Forbes". Ponadto wrocławska firma współpracuje ze Szwajcarami przy tworzeniu nowego leku na cukrzycę. Katalizatory wykorzystywane są także przez firmę produkującą ramy do dachów panoramicznych dla mercedesów.
Surowiec droższy niż złoto
Bieniek na metatezę zwrócił uwagę kilkanaście lat temu podczas pobytu we Francji, gdzie prowadził prace nad doktoratem. Nad Sekwaną stworzył katalizator i rozpoczął współpracę z koncernem Schering-Plough. Amerykańskiej firmy nie zraziła nawet cena - prawie 70 tys. euro za kg. To oznacza, że wspomniany katalizator jest droższy od złota, a marże mogą sięgnąć nawet 80 proc.
Metateza pozwala produkować taniej, szybciej i bardziej ekologicznie, bo ropę zastępujemy na przykład olejem roślinnym. Dlatego czas i przechodzenie biznesu na zielone technologie grał na korzyść Michała – mówi dla "Forbesa" prof. Karol Grela, kierownik Laboratorium Syntezy Metaloorganicznej na Uniwersytecie Warszawskim.
To alchemia XXI w.
Z tego, że metateza to przyszłość, zdano sobie sprawę w 2005 r., gdy trzech naukowców za badania nad nią wyróżniono Nagrodą Nobla. Yves Chauvin, Richard Schrock i Robert Grubbs rozwijali nawet własną firmę Materia, ale klientom nie oferowali katalizatora, a jedynie licencję.
Apeiron mógł się rozwijać dzięki otrzymaniu grantu w wysokości 700 tys. zł z Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. Zamiast pracować dla innych podmiotów, dr Bieniek udoskonalał polski katalizator, który — zdaniem ekspertów — nie był gorszy od tego opatentowanego przez firmę zdobywców Nagrody Nobla.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Apeiron liczy na współpracy z Orlenem przy produkcji tworzyw sztucznych z olejów roślinnych.
Współpraca z Apeironem dobrze wpisuje się w rozwój nowych obszarów biznesowych, określonych w strategii do 2030 r. – wyjaśnił w rozmowie z "Forbesem" Arkadiusz Majoch, dyrektor biura innowacji i rozwoju nowych technologii w PKN Orlen.
Inwestor Stanisław Knaflewski z firmy Altimira dodaje, że to, co robi Apeiron, jest "jak alchemia XXI w.: z tanich surowców produkuje się proszek cenniejszy niż złoto".