Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Skończy się "rollercoaster" na autostradzie A1. GDDKiA bierze się za pofalowany odcinek

149
Podziel się:

Kilkunastokilometrowy odcinek autostrady A1 i drogi ekspresowej S1 w woj. śląskim jest tak pofalowany, że kierowcy miejscami mogą nim jechać 80 km na godz. Nie różni się wiele pod tym względem od starej "gierkówki". To ma się jednak zmienić.

Skończy się "rollercoaster" na autostradzie A1. GDDKiA bierze się za pofalowany odcinek
Autostrada A1 i droga ekspresowa S1 w woj. śląskim wymaga pilnej naprawy (east news, MAREK MALISZEWSKI, REPORTER)

Katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podpisał umowę na wykonanie ekspertyzy naprawczej dla odcinka A1 i S1 między Pyrzowicami a Piekarami Śląskimi. Drogi są tak pofalowane, że podróż nim przypomina jazdę kolejką górską.

Dokumentację i badania, które poprzedzą gruntowny remont ponad 16 km autostrady oraz 300 m drogi ekspresowej, wykona biuro projektowe Trakt z Katowic. Wartość umowy to ponad 9,5 mln zł.

"W ciągu ośmiu miesięcy powstanie ekspertyza techniczna infrastruktury drogowej i obiektów inżynierskich oraz kompleksowy program naprawczy dla odcinka Pyrzowice - Piekary Śląskie. W ciągu 12 miesięcy powstanie także dokumentacja projektowa dla naprawy autostrady A1 wraz z uzyskaniem wszelkich niezbędnych decyzji administracyjnych" - informuje GDDKiA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Eksport ropy na granicy opłacalności. "Rosja musi dawać zniżki"

Kiedy poprawią stan problematycznego odcinka A1 w woj. śląskim?

Zakończenie prac projektowych nastąpi w styczniu 2024 r. Będzie wówczas możliwe ogłoszenie przetargu na roboty budowlane. Rozpoczęcie prac fizycznych w terenie planowane jest na początku 2025 r.

Obecnie na wspomnianym odcinku, w związku z ostrym pofalowaniem nawierzchni, wprowadzone zostały ograniczenia prędkości do 110 km na godz. oraz 80 km na godz. "Do tych ograniczeń należy się bezwzględnie stosować" - przestrzega GDDKiA.

Budowa problematycznego odcinka autostrady A1 rozpoczęła się w 2009 r., a kierowcy z nowej trasy skorzystali w czerwcu 2012 r.

"Jeszcze w okresie gwarancyjnym na nawierzchni drogi pojawiły się nierówności, które na bieżąco zgłaszaliśmy do usunięcia wykonawcy. Pomimo podjętych działań powstawały kolejne. Te największe były na bieżąco usuwane" - przypominają drogowcy.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(149)
WYRÓŻNIONE
Komornik
2 lata temu
Czyli my obywatele znów zapłacimy za tą samą drogę a gdzie odpowiedzialność wykonawcy, odbioru zlecenia i urzędników którzy nie dopilnowali żeby nowa drogą była właściwie wykonana albo naprawiona w czasie gwarancji. Kto znów ukradł nasze pieniądze
Seba
2 lata temu
To jakiś żart? Dwa lata czekania żeby stwierdzić ze podczas budowy w dzień tiry przywoziły materiały a w nocy wywoziły na okoliczne prywatne budowy? Kpina. Wszyscy wiedza ze pod asfaltem jest syf z kopalni a to co miało tam być zostało sprzedane po cichu.
:-/
2 lata temu
Jak to "nie różni się od starej gierkówki"? Gierkówka nigdy takich górek nie miała.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (149)
Tytka
2 lata temu
Droga oddana w 2012 niedawno bo rok temu minęła (10 letnia )gwarancja !!! Nic tu nikomu nie śmierdzi że właśnie po tym czasie ktoś sobie o tych fałdach przypomniał?
covid
2 lata temu
Tak budowała Partia Oszustów
Wiechu
2 lata temu
Podbudowa z kamienia kopalnianego na powietrzu rozsypuje się na pył. Sąsiad też mi taki przywiózł, z certyfikatem.
Axa
2 lata temu
Były prezes BX doradza teraz Adrianowi, to jasne że ekipa GDDK i A np niejaki pan kaspe..ek jako kierownik projektu tematu nie dopilnował Ekipa BX po upływie gwarancji śmieje się w twarz papierowemu państwu wiedząc że wbudowywana w nasypu bloki skały lub byle czego , w czasie gwarancji już się zaczęło , dlaczego niby miała upłynąć , przecież jest wada Nic tylko analiza badań laboratoryjnych, dokumentów sprzedaży i kryminał dla każdego uczestnika No ale jak pan Darek z BX siedzi u boku Adriana to jeszcze BX tak pokieruje traktem by projekt naprawy pokazał że to wina burzy na słońcu , a na koniec wygra przetarg na naprawę
trol
2 lata temu
A po co autostrada, jak elektrykiem nie pojedziesz szybciej od TIRa, bo zasieg spada.
...
Następna strona