Cztery lata po kradzieży stukilogramowej złotej monety "Wielki Liść Klonu" z berlińskiego Muzeum Bode właściciel odniósł częściowy sukces przed sądem apelacyjnym.
Przyznano mu odszkodowanie w wysokości 2,1 mln euro. To 50 procent wartości ubezpieczenia, które wynosiło 4,2 mln euro.
W marcu ubiegłego roku sąd pierwszej instancji odrzucił pozew z powodu uchybień w zakresie bezpieczeństwa w Muzeum Bode. Sąd Apelacyjny uznał jednak, że zmniejszenie świadczeń o połowę jest wystarczające. Towarzystwo ubezpieczeniowe musi więc zapłacić 1,26 mln euro plus odsetki.
Ważąca sto kilogramów kanadyjska moneta z wizerunkiem królowej Elżbiety II została skradziona z gabloty w nocy 27 marca 2017 roku. Złodzieje dostali się do środka przez okno. W lipcu 2017 roku doszło do policyjnych nalotów i aresztowań w związku z kradzieżą.
Jak ustalili śledczy, za kradzież odpowiedzialni byli członkowie rodziny Remmo znanej z przestępczości zorganizowanej.
Monety prawdopodobnie nie uda się odzyskać. Jak podejrzewają śledczy, mogła zostać przetopiona.
Oryginał monety znajduje się w królewskiej mennicy w Kanadzie, pięć kopii trafiło w ręce prywatnych kolekcjonerów.