Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Słoik majonezu za 16 zł. "Ludzie patrzą i nie wierzą". Winiary reagują

1731
Podziel się:

"Ludzie patrzą i nie wierzą" - napisał na Twitterze ekonomista Rafał Mundry po wizycie w Biedronce. W osłupienie wprawiły go ceny majonezu. Za słoik trzeba płacić już niemal 16 zł. Ale nie tylko to oburza klientów. Firma Winiary wydała oświadczenie w tej sprawie i tłumaczy, skąd takie ceny majonezu.

Słoik majonezu za 16 zł. "Ludzie patrzą i nie wierzą". Winiary reagują
Ceny majonezu poszybowały (East News, Maciej Chmiel)

Drożyzna nie odpuszcza. Polacy nie ochłonęli jeszcze po doniesieniach o horrendalnych cenach warzyw, a już odkrywają kolejne produkty, które drożeją na potęgę. Tym razem chodzi o majonez, który w kontekście zbliżającej się Wielkanocy, Polacy będą kupować w ilościach większych niż zazwyczaj.

"Już nie chodzi o paprykę"

Rafał Mundry, ekonomista, który uważnie śledzi podwyżki cen w sklepach, opublikował w internecie zdjęcie majonezu dekoracyjnego Winiary. Słoik o pojemności 800 ml w Biedronce kosztuje teraz 15,99 zł.

"Ludzie teraz patrzą i nie dowierzają... I już nie chodzi o paprykę... Rok temu na promce można było kupić taki nawet za 8 zł" — napisał na Twitterze ekonomista.

Czujny internauta zwrócił uwagę Mundremu, że "pomylił pojemności". Ten jednak na dowód pokazał gazetkę promocyjną. Porównywane pojemności majonezu faktycznie się różnią, ale wynika to z tego, że producenci stosują shrinkflacja. To trik polegający na zmniejszaniu produktów lub pogarszaniu ich jakości. Efekt?

Dwa lata temu 900 ml majonezu kosztowało 6,99 zł. Rok później za 850 ml trzeba było zapłacić 7,50 zł, a dziś 800 ml to wydatek 15,99 zł.

Ceny majonezu. Winiary tłumaczą

Oświadczenie w sprawie cen majonezu opublikowała firma Winiary.

W związku z inflacją - podwyżki cen w kategorii majonezów były nieuniknione i objęły wszystkie marki dostępne na rynku. Dbając o utrzymanie najwyższej jakości naszych produktów, my również byliśmy zmuszeni podnieść ceny. Jako producent nie mamy jednak wpływu na końcową cenę widoczną dla konsumenta przy półce sklepowej - czytamy w oświadczeniu Winiar, które opublikowano w serwisie dlahandlu.pl.

Według danych GUS inflacja w Polsce wyniosła w styczniu 2023 r. 17,2 proc. rok do roku. Natomiast miesiąc do miesiąca ceny wzrosły aż o 2,4 proc.

Winiary dodają, że "przytoczone w artykułach przykłady dotyczące majonezu dekoracyjnego Winiary odnoszą się do oferty sezonowej i dedykowanej dla danej sieci handlowej. Produkty w takiej ofercie są każdorazowo tworzone na życzenie i według preferencji klienta biznesowego, dlatego mogą być dostępne w różnych pojemnościach, takich jak przytoczone 800, 820 czy 900 ml. Zmienne pojemności w ubiegłych latach wynikają z zapotrzebowania poszczególnych sieci handlowych i nie są częścią standardowej oferty marki" - czytamy na dlahandlu.pl.

Winiary wyjaśniają, że standardowe pojemności słoika wynoszą: 250 ml, 300 ml, 400 ml, 700 ml. Ponadto w Biedronce można przez cały rok kupić wersję 500 ml.

Ceny jaj poszybowały

Dlaczego majonez jest taki drogi? Bo do jego produkcji potrzebne są jaja i olej, których ceny poszybowały. Jaja drożeją na całym świecie z powodu grypa ptaków. Baza produkcyjna w Polsce skurczyła się przez ostatnie sześć miesięcy aż o przeszło 20 proc. - donosi portal farmer.pl. I zaznacza, że z niedoborem jaj zmagają się już Japończycy, Amerykanie, Nowozelandczycy i lista ta stale się poszerza.

Ceny oleju, podobnie jak innych tłuszczów, poszybowały wraz z rozpoczęciem wojny w Ukrainie. W ubiegłym roku produkty te zdrożały aż o 47 proc.

Biorąc pod uwagę skokowy wzrost cen warzyw, z którym mamy do czynienia od kilku tygodni, należy spodziewać się, że wielkanocna sałatka jarzynowa nie będzie daniem tanim.

Co na to Winiary?

W oświadczeniu przesłanym money.pl firma podkreśla, że przytoczone w artykule przykłady dotyczące Majonezu Dekoracyjnego WINIARY "odnoszą się do oferty sezonowej i dedykowanej dla danej sieci handlowej".

Produkty w takiej ofercie są każdorazowo tworzone na życzenie i według preferencji klienta biznesowego, dlatego mogą być dostępne w różnych pojemnościach, takich jak przytoczone 800, 820 czy 900 ml. Zmienne pojemności w ubiegłych latach wynikają z zapotrzebowania poszczególnych sieci handlowych i nie są częścią standardowej oferty marki – na rynku w stałej ofercie były i są dostępne warianty Majonezu Dekoracyjnego WINIARY w pojemnościach: 250 ml, 300 ml, 400 ml, 700 ml. Dodatkowo, w sieci sklepów Biedronka całorocznie dostępna jest wersja 500 ml. W związku z inflacją – podwyżki cen w kategorii majonezów były nieuniknione i objęły wszystkie marki dostępne na rynku. Dbając o utrzymanie najwyższej jakości naszych produktów, my również byliśmy zmuszeni podnieść ceny.

Na koniec oświadczenia firma zaznacza, że jako producent "nie ma jednak wpływu na końcową cenę widoczną dla konsumenta przy półce sklepowej".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1731)
WYRÓŻNIONE
Czasownik
2 lata temu
Ludzie, nie kupujcie. Po 3 tygodnich będzie promocja. Inflacja to słowo klucz by nas doić. Musimy przestac kupować. Zobaczcie co stało się z masłem. Handel nas testuje, ile wytrzymamy. My też możemy testować handel. Ja nie kupuję.
los
2 lata temu
Ani Winiary nie są polskie, ani Biedronka nie polska. Doktryna Bucholtza, wielkiego prywatyzatora za złotówkę, mówi: Kapitał nie ma narodowości , ma tylko interesy które może zrobić na tubylcach, pracujących dla niego niewolniczo. Więc teraz płacić i nie skiłczeć
już czas
2 lata temu
Urząd Ochrony konkurencji i Prokurator Generalny działać ! Majonez Winiary nie jest produkowany w Polsce ! ! ! W Polskim prawie jest zapisana klauzula, że polskie marki przypisane do regionu mają wytwarzać produkty w Polsce i to co najmniej z 70% wkładem polskim. Nieprzestrzeganie tego prawa przez koncerny jest nagminne i skala bezprawia aż prosi się o działanie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1731)
marcin z rado...
11 miesięcy temu
i ludzie się przyzwyczaili i już nie psioczą. 500g majonezu winiary 10,99pln.
Obserwator
12 miesięcy temu
Niech się walą nie kupię
Łosiek
2 lata temu
Obejdę się bez Winiar, kupię Roleski albo Kielecki a jak też wyjdą drogo to można ubić swój domowy, można też zmniejszyć dania majonezowe i zastąpić go ćwikłą z chrzanem, wyjdzie to na zdrowie i będzie tańszym rozwiązaniem.
Gregor
2 lata temu
Winiary od dawna nie są Polską marką jak wiele innych firm
podatnik
2 lata temu
Trzeba było nie pozbywać się firmy Winiary i sprzedać są szwajcarsko-niemieckim właścicielom. Teraz mają zniwa...
...
Następna strona