Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Słowa ministra wywołały burzę. Internauta poprosił o kwity. Dostał odpowiedź

86
Podziel się:

Nie milkną echa słów ministra Krzysztofa Paszyka, który w wywiadzie udzielonym money.pl powiedział, że największym problemem Polaków myślących o zakupie mieszkania jest brak zdolności kredytowej, a niekoniecznie cena mkw lokalu. Tak miało wynikać z przeprowadzonych przez resort rozwoju badań. Ministerstwo teraz odkryło karty.

Słowa ministra wywołały burzę. Internauta poprosił o kwity. Dostał odpowiedź
Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk mówił o problemach Polaków z zakupem mieszkania (PAP, money.pl, Łukasz Gdak)

- Na wzrost cen mieszkań wpływa wiele czynników, choćby odroczony w czasie popyt, dobra kondycja gospodarki, wzrost wynagrodzeń i niska stopa bezrobocia - powiedział na początku lipca szef resortu rozwoju i technologii.

Jednocześnie dodał, że ministerstwo "dysponuje badaniami, z których wynika, że respondenci główny problem widzą w braku zdolności kredytowej, a nie w cenie metra kwadratowego mieszkania".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

Po tych słowach w sieci rozpętała się burza. - Rzeczywiście zdolność kredytowa Polaków jest ograniczona, ale niewątpliwie wpływ na to mają też ceny mieszkań. Jedno z drugim jest mocno powiązane - powiedział dr Marcin Czaplicki z SGH, współautor powstałego w 2022 r. raportu "Dostępność finansowa mieszkań w krajach Europy Środkowo-Wschodniej na tle zmian parametrów polityki pieniężnej" w rozmowie z money.pl.

"Mam zaskakującą opinię - gdyby ceny z m2 były niższe to zdolność 'nabywcza' byłaby wyższa" - dodał w serwisie X makler Konrad Ryczko.

Ministerstwo odpowiada

Podobnych wypowiedzi było znacznie więcej. Inwestor giełdowy Łukasz Firek złożył do resortu wniosek o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej wspomnianej ankiety, na którą powoływał się minister Paszyk.

Ministerstwo odpowiedziało, że koszt przygotowania raportu wyniósł ponad 22 tys. zł brutto. Sondaż przeprowadzono telefonicznie od 22 do 24 kwietnia na reprezentatywnej grupie 666 osób.

"W raporcie zawarto wnioski końcowe, z których wynika, że najbardziej optymalnym scenariuszem dla Polaków jest bycie właścicielem mieszkania/domu". Dodano, że "zdaniem respondentów największą przeszkodą, by posiadać własne mieszkanie, jest niemożność jego zakupu, gdzie obok cen nieruchomości wyraźnie pojawia się odpowiedź dotycząca braku możliwości zaciągnięcia kredytu".

Łukasz Firek zwrócił uwagę, że według słów ministra "respondenci główny problem widzą w braku zdolności kredytowej, a nie w cenie metra kwadratowego mieszkania. Odpowiedź resortu ma jednak temu przeczyć.

Ministerstwo twierdzi, że obok cen nieruchomości wyraźnie pojawia się odpowiedź dotycząca braku możliwości zaciągnięcia kredytu. Czyli ceny nieruchomości są głównym problemem, a obok nich pojawia się zdolność kredytowa. Analizując odpowiedź Ministerstwa i słów Ministra możemy wywnioskować, że kłamał - ocenił Firek w poście na platformie X.

Sam Krzysztof Paszyk tłumaczył się już ze swoich słów, które wypowiedział w rozmowie z money.pl. - Najgorsze jest to, że w dyskusji o bardzo poważnym problemie, jakim jest deficyt 2 milionów mieszkań na polskim rynku, potężnej liczbie młodych, samodzielnych ludzi, mających pracę, a których nie stać, by dojść do tego własnego mieszkania, jakieś detale zaczynają odgrywać, a nie rzetelna dyskusja o tymodpowiedział Paszyk w programie "Graffiti" w Polsacie News. Ale dodał przy tym, że dziś być może użyłby innych słów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
nieruchomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(86)
WYRÓŻNIONE
art
3 miesiące temu
Stop dopłatom dla dewelperów! Jak można tak bezczelnie kłamać!?
Maciej
3 miesiące temu
No tak, panu ministrowi chyba pomyliło się z samochodami w leasingu, bo tam faktycznie wielu klientów interesuje tylko jedno - jaka będzie rata, a cena końcowa ich nie interesuje, bo samochód chcą oddać po 3ech latach. Jest jeden problem, oni traktują go jakby był w wypożyczeniu i nigdy nie będzie ich. Ale mieszkanie, jeśli ktoś zaciąga na kredyt, to chce spłacić je do końca aby było jego własnością. Więc cena m2 ma znaczenie i cena końcowa również. Bo dziś zaciągając 500 tysięcy kredytu na 25 lat do oddanie jest 1,2 miliona. A jeśli ktoś weźmie milion, musi spłacić 2,3 miliona. Słowa ministra brzmią bardzo dziwnie, brzmią jak słowa banku albo deweloperów. Bo dla nich faktycznie im droższa cena tym lepiej, zresztą cena tu nie jest ważne, ważne jest czy Kowalski dostanie na to kredyt. A aby mógł dostać trzeba mu dołożyć z pieniędzy podatnika, wtedy ceny dostosuje się do jego możliwości. A przecież im wyższa cena, tym lepiej dla banku i dla dewelopera. Proste.
Prezydent2025
3 miesiące temu
Kluczem do zwiększenia dostępności mieszkań na na własność jest stabilnie niska inflacja, przewidywalna stopa procentowa banku centralnego, kredyt że stałą stopą procentową oferowany przez banki komercyjne, wyższe wynagrodzenia i większa skłonność do oszczędzania przez mlodych ludzi. A i jeszcze jedno. Nikogo nigdzie na świecie z minimalnym wynagrodzeniem nie stać na własne mieszkania.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (86)
Edward
3 miesiące temu
Polecam Home Group Black z całego serca. Moje nowe mieszkanie jest idealnie zlokalizowane, a jakość wykonania przekroczyła moje oczekiwania. To był świetny wybór
Polacy
3 miesiące temu
Nie dla kredytu zero procent.
Jshd
3 miesiące temu
Stop kredytowi zero procent. Deweloperzy marże po 30 procent. Na zachodzie po 11-12%.
Alex
3 miesiące temu
33zl za jeden telefon - rząd fachowców. Niech poda nr tel do siebie będę mu dzwonił do końca kadencji za połowę tej kwoty, a wnioski będzie miał że ho ho.
Katastrofa ,ż...
3 miesiące temu
Zauważyliście ,że wysokie stanowiska zajmowane przez PSL to porażka , oni fsktycznie pasują ze swoją wiedzą i inteligencją do PiS .
...
Następna strona