Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Oszukał ludzi na 851 mln zł. Sąd potwierdza: chce wyjść z więzienia

659
Podziel się:

Marcin S.-P., twórca piramidy finansowej Amber Gold, chce przedterminowo opuścić więzienie. Sąd Okręgowy w Gdańsku potwierdza, że dostał od skazanego wniosek w tej sprawie i że formalnie jest możliwe, by słynny oszust wyszedł już na wolność. Wszystko jednak będzie zależeć od decyzji sądu.

Oszukał ludzi na 851 mln zł. Sąd potwierdza: chce wyjść z więzienia
Słynny oszust chce wyjść z więzienia. Od wolności dzieli go decyzja sądu (PAP, Adam Warżawa)

W połowie lipca serwis trojmiasto.pl podał, że do jego redakcji trafił list, w którym osoba przedstawiająca się jako stojący za Amber Gold Marcin S.-P. (dawniej Marcin P., jakiś czas temu zmienił nazwisko) poinformowała o złożeniu w sądzie wniosku o wcześniejsze wyjście z więzienia. Sąd Okręgowy w Gdańsku potwierdził serwisowi, że wpłynął do niego wniosek o udzielenie warunkowego zwolnienia z więzienia. 19 lipca sprawie oficjalnie został nadany bieg. Najpierw sąd miał zweryfikować, czy wniosek jest rzeczywiście autorstwa słynnego oszustwa.

Poprosiliśmy sąd o potwierdzenie, czy wniosek jest autentyczny, i co teraz się z nim stanie. "Wniosek jest poprawny formalnie. Aktualnie sąd oczekuje na opinię o skazanym z jednostki penitencjarnej, w której przebywa skazany. Po jej wpłynięciu sprawa zostanie skierowana na posiedzenie" - poinformował nas Łukasz Zioła, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tak zarabiają na pasażerach linie lotnicze. Prezes ujawnia

Wszystko zależy od decyzji sądu

Jak tłumaczy rzecznik, Marcin S.-P. odbywa karę 15 lat pozbawienia wolności orzeczoną wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Gdańsku z 30 września 2022 r. Do aresztu, a potem do więzienia, trafił krótko po wybuchu afery - w sierpniu 2012 roku. Dlatego koniec jego kary przypada na 26 sierpnia 2027 r. Mężczyzna ma już prawo do ubiegania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie. Nabył je po odbyciu trzech czwartych orzeczonej kary pozbawienia wolności, czyli 26 listopada 2023 r.

"Posiedzenie odbędzie się z udziałem skazanego. Sąd wysłucha go, a także zapozna się ze stanowiskiem prokuratora oraz przedstawiciela jednostki penitencjarnej i wówczas podejmie decyzję w przedmiocie uwzględnienia wniosku lub jego nieuwzględnienia" - zapowiada w odpowiedzi na pytania money.pl Łukasz Zioła.

Ludzie stracili 851 mln zł

Marcin S.-P. jest twórcą piramidy finansowej Amber Gold. To gdańska firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce. Działała od 2009 r., a klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - od 6 proc. do nawet 16,5 proc. w skali roku - które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia 2012 r. firma ogłosiła likwidację, a tysiącom klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy ani odsetek od nich.

Marcin S.-P. i jego ówczesna żona Katarzyna P. pieniądze pozyskane z lokat wydawali na rozmaite cele - m.in. na finansowanie linii lotniczych OLT Express (nieistniejący już przewoźnik, w którym głównym inwestorem była Amber Gold) przeznaczono prawie 300 mln zł. Część dochodów szła też na wynagrodzenia. Ustalono, że z tego tytułu oskarżeni wypłacili sobie 18,8 mln zł.

Z ustaleń śledczych wynika, że Marcin S.-P. i Katarzyna P. w latach 2009-12 w ramach tzw. piramidy finansowej oszukali w sumie ponad 18 tys. klientów spółki, doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.

Marcin S.-P. na wyrok czekał w areszcie, w którym przebywał od sierpnia 2012 r. Katarzyna P. została aresztowana w kwietniu 2013 r. W październiku 2021 r. sąd uchylił jej areszt. W wyroku z 2022 roku wymierzył jej karę 11,5 lat więzienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(659)
WYRÓŻNIONE
Rafał
5 miesięcy temu
No i co, 850mln do dziś nie odnalezione, ile wyprowadził za granicę ???. Jeśli wyjedzie do kraju bez ekstradycji to może już nie wrócić ale jeśli kasa jest ulokowana w takim kraju to i po co wracać 🙂 12 lat odsiedział więc oburzenie jest tu nie na miejscu pretensje można mieć do polskiego prawa które tak łagodzenie traktuje oszustow
Mlr
5 miesięcy temu
Niech powie gdzie ukrył pieniądze, kto mu przygotował scenariusz, kto mu pomagał??? Wtedy można rozpatrywać przedterminowe zwolnienie!
Mika
5 miesięcy temu
Przecież to słup. Mocodawcy w rządzie lub nie rządzie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (659)
olo
2 miesiące temu
Wypuszczą go i założy kolejny biznes, polegający na tym aby zarabiać a samemu się nie narobić. Uczciwy już się nie stanie
Mika
2 miesiące temu
Oni podarowali polskiemu zawsze kościołowi OO.Dominikanów 1 mln czy 2 mln zł na konieczny remont. Wzięło się to z zupełnie przygodnego spotkania na urlopie wiodącego kapłana. Ten tak się rozchorował po ujawnieniu afery, że nie wytrzymał i odszedł do stanu świeckiego. Nie miał pojęcia co się może zdarzyć. Żadnej przezorności do tak wspaniałego datku. Kościół nawet się modlił za darczyńców. A po ujawnieniu sprawy starano się datek zwrócić. Czyli te nieczyste lichwiarskie pieniądze.
Mika
2 miesiące temu
Jedna sprawa mnie intryguje: Wiadomo było, że każda lokata oprocentowana na poziomie powyżej 7-8 % jest fikcyjna, oszukańcza. Marcin nie koniecznie o tym wiedział. Sprytny ale nie sądzę aby jego/ich założeniem było oszustwo lecz odwaga z ryzykiem. Może gdyby nie przerwano prac przynoszących dochody to by się wygrzebali zgodnie z prawem w dłuższym terminie. ? Druga rzecz: Dlaczego już na początku proponowania ludziom zysku tak wysokiego - nikt z oficjeli odpowiedzialnych nie zamknął tego interesu lub zezwolili na taką wersję ? Kosmiczna sprawa Coś tam podskórnie ukryte ? Na pocz. lat 90. ludziom imponowały przekręty Bagsika i koleżki.
Podłyhoi
2 miesiące temu
gdyby był mi winien nawet zlotówke a by nie oddał to bym go zabił jak psa
Markiz
2 miesiące temu
To slup. Obiecali mu ze bedzie cicho siedzial to wyjdzie. Wyjdzie, sprawa przyschnie z rok czy dwa i o Plucie juz nie uslyszycie.
...
Następna strona