Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Sprawa Amber Gold wraca na wokandę

40
Podziel się:

Sprawa Amber Gold wraca na wokandę. Sąd Apelacyjny w Warszawie rozstrzygnie, czy państwo zapłaci odszkodowania poszkodowanym w jednej z najgłośniejszych afer III RP – informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Sprawa Amber Gold wraca na wokandę
Oddział Amber Gold w Szczecinie. Zdjęcie z 2012 r. (Agencja Wyborcza, foto-szczecin)

Sprawa dotyczy powództwa grupowego przeciwko Skarbowi Państwa, wytoczonego przez 204 poszkodowanych przez Amber Gold. Twierdzą oni, że gdyby organy ścigania właściwie zareagowały na sygnały o nieprawidłowościach w spółce kierowanej przez Marcina P., jej przestępcza działalność zostałaby ukrócona szybciej. Dotychczasowi klienci wycofaliby ulokowane pieniądze, a nowi nie zawieraliby umów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ile można zarobić w Polsce na restauracji? Karol Okrasa w Biznes Klasie

"Stanowisko to podzielił Sąd Okręgowy w Warszawie nieprawomocnym wyrokiem z 1 lipca 2022 r. (sygn. akt XXV C 1614/16), zasądzając na rzecz powodów ponad 20 mln zł. Wkrótce w tej kwestii wypowie się Sąd Apelacyjny w Warszawie" – podano w artykule.

Państwo odpowie za aferę Amber Gold?

Możemy w nim także przeczytać, iż "z uzasadnienia wyroku I instancji wynika, że sąd uznał za spełnione przesłanki odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa. Przeanalizował również działania i zaniechania prokuratury, począwszy od grudnia 2009 r., kiedy to Komisja Nadzoru Finansowego w zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa drobiazgowo opisała przedmiot działalności Amber Gold i związane z tym wątpliwości".

W ocenie sądu, prokurator powinien był zażądać wydania przez spółkę dokumentów o 391 dni wcześniej, a w konsekwencji mógł przedstawić Marcinowi P. zarzuty już w lutym 2011 r.

W uzasadnieniu podano, że informacje o tym fakcie podawane przez media mogłyby spowodować masowe likwidowanie lokat i doprowadzić do utraty płynności finansowej oraz zaprzestania prowadzenia działalności przez AmberGold w hipotetycznej dacie 1 marca 2011 r. Tymczasem spółka działała dalej. Dopiero 16 sierpnia 2012 r. prokurator postanowił przedstawić zarzuty jej prezesowi, co faktycznie poskutkowało masowym wypłacaniem pieniędzy przez klientów i upadłością Amber Gold. Poszkodowani odzyskali od syndyka tylko część pieniędzy, które ulokowali w piramidzie.

"Bezprawne zaniechanie jednostek prokuratury doprowadziło zatem do powstania szkody majątkowej u członków grupy, którzy dokonali wpłat na rzecz Spółki w okresie od 1 marca 2011 r. do 16 sierpnia 2012 roku. (…) Gdyby prokuratura działała zgodnie z procedurą karną, z wysokim stopniem prawdopodobieństwa Spółka faktycznie zakończyłaby swoją działalność na przełomie lutego i marca 2011 r., a nie w sierpniu 2012 r. Tym samym członkowie grupy nie mogliby lokować swoich środków pieniężnych w produkty inwestycyjne oferowane przez Spółkę" – przedstawia "DGP" konkluzję sądu I instancji.

Wyrok w zakresie niewielkiej części oddalonych roszczeń zaskarżył reprezentant grupy poszkodowanych. Dalej idącą apelację złożył Skarb Państwa, reprezentowany przez Prokuratorię Generalną RP. Jak dowiedział się dziennik, w jej apelacji zostały podniesione zarzuty zarówno natury procesowej, jak i materialnoprawnej, w tym wskazano "brak podstaw do przypisania Skarbowi Państwa odpowiedzialności odszkodowawczej". Prokuratoria kwestionuje m.in. bezprawność zaniechań prokuratury oraz związek przyczynowy między postawieniem zarzutów prokuratorskich Marcinowi P. a zaprzestaniem działalności Amber Gold.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(40)
WYRÓŻNIONE
Wert
10 miesięcy temu
Jak to POwiedział michał tusk??? My z tatusiem wiedzieliśmy że to jest kolokwialnie mówiąc LIPA !!!
Wiadomo, była...
10 miesięcy temu
Odszkodowania to POwinni płacić TW Bolek i TW Oskar. Sytuację znali "z pierwszej ręki".
ANONIM
10 miesięcy temu
Ci co wiedzieli o tym że to jest przekręt to POwinni za to odpowiedzieć .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (40)
Luck
6 miesięcy temu
Tusk wiedział bo syn na komisji w tej sprawie potwierdził.Dlaczego nie ponosi odpowiedzialności?
E=mc2
7 miesięcy temu
Tata Fusk ,wszystko wiedzieli ,to tata ,ten len powinien z wlasnej kieszeni pokryc te straty ,jakie ludzie poniesli.Ciekawy jestem ,zapytal bym tatusia ,gdzie podzialo sie zloto ,przeciez sluzby napewno wiedzialy.
poszkodowany ...
10 miesięcy temu
Łamigłówka zbudowana przez przestępczy układ wszelkich organów państwa ówczesnego wcale nie była zainteresowana ustaleniem sprawców prawdziwych tej budowli. Małżeństwo Plichtów zostało wykorzystane w sposób perfidny i bezwzględny do przestępstwa , które zrealizowali przy pomocy UKŁADU SIŁ POLITYCZNYCH I PRAWORZĄDNOŚCI . Uczestnictwo w tej przestępczości obecnych nazwisk rządzącej ekipy jest jak najbardziej widoczne i znane
ofiary konrad...
10 miesięcy temu
Dlaczego rząd postanowił wesprzeć ofiary Mber Gold? Czyżby ludzie ryżego byli poszkodowani? Kiedy będzie podobna ustawa dla ofiar GetBacku i konrada k.?
Smutny
10 miesięcy temu
Wpisz w wyszukiwarkę hasło rodzina Tuska
...
Następna strona