Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Sprawa Amber Gold wraca na wokandę

33
Podziel się:

Sprawa Amber Gold wraca na wokandę. Sąd Apelacyjny w Warszawie rozstrzygnie, czy państwo zapłaci odszkodowania poszkodowanym w jednej z najgłośniejszych afer III RP – informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Sprawa Amber Gold wraca na wokandę
Oddział Amber Gold w Szczecinie. Zdjęcie z 2012 r. (Agencja Wyborcza, foto-szczecin)

Sprawa dotyczy powództwa grupowego przeciwko Skarbowi Państwa, wytoczonego przez 204 poszkodowanych przez Amber Gold. Twierdzą oni, że gdyby organy ścigania właściwie zareagowały na sygnały o nieprawidłowościach w spółce kierowanej przez Marcina P., jej przestępcza działalność zostałaby ukrócona szybciej. Dotychczasowi klienci wycofaliby ulokowane pieniądze, a nowi nie zawieraliby umów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ile można zarobić w Polsce na restauracji? Karol Okrasa w Biznes Klasie

"Stanowisko to podzielił Sąd Okręgowy w Warszawie nieprawomocnym wyrokiem z 1 lipca 2022 r. (sygn. akt XXV C 1614/16), zasądzając na rzecz powodów ponad 20 mln zł. Wkrótce w tej kwestii wypowie się Sąd Apelacyjny w Warszawie" – podano w artykule.

Państwo odpowie za aferę Amber Gold?

Możemy w nim także przeczytać, iż "z uzasadnienia wyroku I instancji wynika, że sąd uznał za spełnione przesłanki odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa. Przeanalizował również działania i zaniechania prokuratury, począwszy od grudnia 2009 r., kiedy to Komisja Nadzoru Finansowego w zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa drobiazgowo opisała przedmiot działalności Amber Gold i związane z tym wątpliwości".

W ocenie sądu, prokurator powinien był zażądać wydania przez spółkę dokumentów o 391 dni wcześniej, a w konsekwencji mógł przedstawić Marcinowi P. zarzuty już w lutym 2011 r.

W uzasadnieniu podano, że informacje o tym fakcie podawane przez media mogłyby spowodować masowe likwidowanie lokat i doprowadzić do utraty płynności finansowej oraz zaprzestania prowadzenia działalności przez AmberGold w hipotetycznej dacie 1 marca 2011 r. Tymczasem spółka działała dalej. Dopiero 16 sierpnia 2012 r. prokurator postanowił przedstawić zarzuty jej prezesowi, co faktycznie poskutkowało masowym wypłacaniem pieniędzy przez klientów i upadłością Amber Gold. Poszkodowani odzyskali od syndyka tylko część pieniędzy, które ulokowali w piramidzie.

"Bezprawne zaniechanie jednostek prokuratury doprowadziło zatem do powstania szkody majątkowej u członków grupy, którzy dokonali wpłat na rzecz Spółki w okresie od 1 marca 2011 r. do 16 sierpnia 2012 roku. (…) Gdyby prokuratura działała zgodnie z procedurą karną, z wysokim stopniem prawdopodobieństwa Spółka faktycznie zakończyłaby swoją działalność na przełomie lutego i marca 2011 r., a nie w sierpniu 2012 r. Tym samym członkowie grupy nie mogliby lokować swoich środków pieniężnych w produkty inwestycyjne oferowane przez Spółkę" – przedstawia "DGP" konkluzję sądu I instancji.

Wyrok w zakresie niewielkiej części oddalonych roszczeń zaskarżył reprezentant grupy poszkodowanych. Dalej idącą apelację złożył Skarb Państwa, reprezentowany przez Prokuratorię Generalną RP. Jak dowiedział się dziennik, w jej apelacji zostały podniesione zarzuty zarówno natury procesowej, jak i materialnoprawnej, w tym wskazano "brak podstaw do przypisania Skarbowi Państwa odpowiedzialności odszkodowawczej". Prokuratoria kwestionuje m.in. bezprawność zaniechań prokuratury oraz związek przyczynowy między postawieniem zarzutów prokuratorskich Marcinowi P. a zaprzestaniem działalności Amber Gold.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(33)
WYRÓŻNIONE
Wert
8 miesięcy temu
Jak to POwiedział michał tusk??? My z tatusiem wiedzieliśmy że to jest kolokwialnie mówiąc LIPA !!!
Wiadomo, była...
8 miesięcy temu
Odszkodowania to POwinni płacić TW Bolek i TW Oskar. Sytuację znali "z pierwszej ręki".
ANONIM
8 miesięcy temu
Ci co wiedzieli o tym że to jest przekręt to POwinni za to odpowiedzieć .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (33)
Luck
4 miesiące temu
Tusk wiedział bo syn na komisji w tej sprawie potwierdził.Dlaczego nie ponosi odpowiedzialności?
E=mc2
5 miesięcy temu
Tata Fusk ,wszystko wiedzieli ,to tata ,ten len powinien z wlasnej kieszeni pokryc te straty ,jakie ludzie poniesli.Ciekawy jestem ,zapytal bym tatusia ,gdzie podzialo sie zloto ,przeciez sluzby napewno wiedzialy.
poszkodowany ...
8 miesięcy temu
Łamigłówka zbudowana przez przestępczy układ wszelkich organów państwa ówczesnego wcale nie była zainteresowana ustaleniem sprawców prawdziwych tej budowli. Małżeństwo Plichtów zostało wykorzystane w sposób perfidny i bezwzględny do przestępstwa , które zrealizowali przy pomocy UKŁADU SIŁ POLITYCZNYCH I PRAWORZĄDNOŚCI . Uczestnictwo w tej przestępczości obecnych nazwisk rządzącej ekipy jest jak najbardziej widoczne i znane
ofiary konrad...
8 miesięcy temu
Dlaczego rząd postanowił wesprzeć ofiary Mber Gold? Czyżby ludzie ryżego byli poszkodowani? Kiedy będzie podobna ustawa dla ofiar GetBacku i konrada k.?
Smutny
8 miesięcy temu
Wpisz w wyszukiwarkę hasło rodzina Tuska
...
Następna strona