Mnóstwo zalegających worków ze śmieciami, które nie zmieściły się w kontenerze. Tak w sobotę rano wyglądała altanka śmieciowa na ul. Bułgarskiej w Poznaniu. Mieszkańcy biją na alarm. Uważają, że firma, która od października zajmuje się wywozem śmieci, nie radzi sobie z tym, co widać po zalegających śmieciach, wokół których zaczęły już bytować szczury - tak sprawę opisuje epoznan.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Są kompletnie nieprzygotowani do swojej pracy. Od tygodnia przynajmniej śmieci nie są wywiezione. Nie wspomnę już o braku kontenerów na plastik, szkło i bioodpady" - opisywała czytelniczka portalu na początku października. Inny czytelnik wskazywał, że "Sytuacja zaczyna być niepokojąca. Szczury zaczynają żerować na odpadach".
Portal przypomina, że Urząd Miasta deklarował już na początku października, że firma jest na etapie optymalizacji procesu z wykorzystaniem nowych pojemników. A miejskie władze zapewniały, że są w kontakcie z wykonawcą i zachęcały mieszkańców do zgłaszania wszystkich sygnałów dotyczących sytuacji odbiegających od normy - informuje epoznan.pl.