Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Śmierć na budowie Orlenu. Są pierwsze ustalenia śledczych

5
Podziel się:

Ze wstępnych ustaleń śledztwa w sprawie śmierci 30-latka pracującego na budowie instalacji Olefiny III w zakładzie Orlenu w Płocku wynika, że wszedł on do kolumny, w której zawartość tlenu była niższa niż dopuszczalna. Przyczyny zgonu określić ma sekcja zwłok - podała prokuratura.

Śmierć na budowie Orlenu. Są pierwsze ustalenia śledczych
Na budowie instalacji Olefiny III w zakładzie Orlenu w Płocku doszło do wypadku. Nie żyje 30-letni pracownik (East News, Przemyslaw Wierzchowski/REPORTER)

Do śmiertelnego wypadku przy pracy na budowie instalacji Olefiny III w zakładzie produkcyjnym Orlenu w Płocku doszło w środę. Jak informowała wtedy policja, 30-latek, który zmarł na miejscu to obywatel Polski, mieszkaniec powiatu sierpeckiego, natomiast do szpitala trafił próbujący udzielić mu pomocy 36-letni obywatel Korei Płd.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Zastępca prokuratora rejonowego w Płocku Marcin Policiewicz powiedział w czwartek PAP, iż z dotychczasowych ustaleń wszczętego tam śledztwa wynika, że do śmierci 30-latka doszło po tym, gdy z nieustalonych dotąd przyczyn, rzekomo bez polecenia służbowego, wszedł on do wnętrza kolumny, gdzie stracił przytomność - wezwani na miejsce ratownicy medyczni stwierdzili zgon.

Mężczyzna był zatrudniony na umowę zlecenie w firmie zewnętrznej na stanowisku koordynatora ds. rusztowań. Wstępnie ustalono, że prawdopodobnie nie posiadał on uprawnień do wykonywania pracy w takich pomieszczeniach zamkniętych, jak kolumna instalacji.

- Przyczyną jego wejścia do kolumny była prawdopodobnie chęć sprawdzenia i dokonania oceny wnętrza, ponieważ dzisiaj miała tam rozpocząć się budowa rusztowania, zarówno na zewnątrz, jak w środku obiektu - dodał Policiewicz. Zaznaczył, że badanie wnętrza kolumny po wypadku wykazało 12,7 proc. zawartości tlenu, natomiast minimalna wartość, która pozwala na wejście do takiego obiektu wynosi 20,9 proc.

Próbował ratować kolegę, ale stracił przytomność

Zastępca prokuratora rejonowego w Płocku wyjaśnił, że przypadkowy świadek zasłabnięcia 30-latka, obywatel Korei Płd. w wieku 36 lat, usiłował udzielić mężczyźnie pomocy, jednak on również stracił przytomność - został przewieziony do szpitala, gdzie otrzymał pomoc medyczną. - Okazało się, że nic poważniejszego się mu nie stało - podkreślił Policiewicz.

Jeszcze w środę na miejscu zdarzenia zabezpieczono dokumentację techniczną obiektu, a także pracowniczą. Na piątek zaplanowana została sekcja zwłok 30-latka. - Na ciele mężczyzny, który zmarł, nie stwierdzono obrażeń zewnętrznych, dlatego istotne będą wyniki badań histopatologicznych - wyjaśnił zastępca prokuratora rejonowego w Płocku.

Zakład produkcyjny Orlenu i miasteczko kontenerowe

W Płocku znajduje się główny zakład produkcyjny Orlenu, największy w Polsce kompleks rafineryjno-petrochemiczny i jeden z największych w Europie. Umowę na budowę tam kompleksu Olefiny III koncern podpisał ze spółkami Hyundai Engineering z siedzibą w Seulu oraz z Tecnicas Reunidas z siedzibą w Madrycie w czerwcu 2021 r. Zakończenie inwestycji jest planowane na pierwszą połowę 2027 r.

W 2023 r., gdy budowa instalacji Olefiny III już trwała, w jej pobliżu powstało kontenerowe miasteczko dla pracowników, mogące przyjąć ok. 6 tys. osób. Koncern informował wtedy, że do pracy przy budowie - według danych wykonawcy przedsięwzięcia - są i będą zatrudniani pracownicy m.in. z Korei Płd. i Hiszpanii, a także z Indii, Malezji, Pakistanu, Filipin, Turcji i Turkmenistanu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
Rebeliant
6 miesięcy temu
I gdzie były inspektorki BHP ? Żaden nie zajrzał i nie skontrolował ? Pracownik na umowę zlecenie przy takiej robocie ? Jeszcze mało półgłówów w białych kaskach.
RAF
6 miesięcy temu
Smiechawa,umowa zlecenie na szybko bo wypadek.kto takiego tam puscili Bo nie miał wyjścia kazali to wlazł Bo jak nie to za płot.To są przeprowadzane tak inspekcje pracy w polsce.Jeszcze jak zginął to sprawdzić umowe i pismo.Bo ktoś za niego podpisał umowę w ciemno na szybcika. Moze pomylil sie z data umowy i zapisana data jest jak pracowal na umowie w supermarkecie.Polskie realia.
ARy
6 miesięcy temu
23 za godzinę? A ile wynosiła za Platfusów stawka?? Dostali by po 3,50 ??
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
RAF
6 miesięcy temu
Smiechawa,umowa zlecenie na szybko bo wypadek.kto takiego tam puscili Bo nie miał wyjścia kazali to wlazł Bo jak nie to za płot.To są przeprowadzane tak inspekcje pracy w polsce.Jeszcze jak zginął to sprawdzić umowe i pismo.Bo ktoś za niego podpisał umowę w ciemno na szybcika. Moze pomylil sie z data umowy i zapisana data jest jak pracowal na umowie w supermarkecie.Polskie realia.
ARy
6 miesięcy temu
23 za godzinę? A ile wynosiła za Platfusów stawka?? Dostali by po 3,50 ??
Balbina
6 miesięcy temu
I tak wygląda praca w orlenie,zwalniacie teraz bezpodstawnie ludzi z wiedzą i doświadczeń tylko dlatego że pracowali i awansowali za rządów pisu a przyjmujecie ludzi ktorzy nie mają wiedzy ani merytorycznej ani technicznej. Teraz zobaczymy prawdziwy upadek
Rebeliant
6 miesięcy temu
I gdzie były inspektorki BHP ? Żaden nie zajrzał i nie skontrolował ? Pracownik na umowę zlecenie przy takiej robocie ? Jeszcze mało półgłówów w białych kaskach.
George
6 miesięcy temu
Co by nie powiedzieć, to w życiu ważne są pieniądze - trzeba mieć za co żyć. Warto wejść w rynek nieruchomości, a zarządzanie powierzyć firmie Polzen z Gdańska