Wbrew pozorom to muszla klozetowa jest jednym z najczystszych elementów wyposażenia pokoju hotelowego. Gdzie bakterii i brudu jest zatem najwięcej? Na pilotach do telewizorów i klawiaturach telefonów. - Moja żona zawsze zabiera na wyjazd foliową torebkę i wkłada do niej pilota. Przecież nikt tego nie czyści - powiedział mi znajomy, gdy usłyszał, że chcę napisać o czystości w hotelowych pokojach.
Od pracownika tej branży usłyszałem inną dobrą radę, a w zasadzie dwie. - Najlepiej spłukać wannę lub brodzik prysznica. Nie dlatego, że są brudne, ale dlatego, że chemia używana w hotelach jest silniejsza od tej w naszych domach. Jeśli zostały jakieś resztki, to nie chcemy się w nich kąpać... - stwierdził. Dodał, że z tego samego powodu poleca przepłukać czajnik - mogły w nim zostać środki po odkamienianiu, które w większości obiektów wykonywane jest regularnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdarzają się hotele, w których dodatkową "atrakcją" podczas pobytu są pluskwy, pleśń w kabinie prysznicowej, włosy i plamy na pościeli oraz gruba warstwa kurzu na meblach. Takie doświadczenia "na dzień dobry" skutecznie potrafią zepsuć nastrój na dalszą część wakacji.
Serwis WP Turystyka opisywał badanie American Society for Microbiology sprzed paru lat. Aż 81 proc. próbek pobranych z hotelowych powierzchni, zawierało bakterie kałowe. "Pod uwagę brano m.in. włączniki światła, dywany czy aparaty telefoniczne. Okazało się, że najwięcej bakterii znajduje się właśnie na klawiaturach telefonicznych, a także na pilotach do telewizora czy... przedmiotach służących do utrzymania czystości, takich jak szczotki i gąbki" - czytamy.
Pewne zmiany wymusiła pandemia. Część wyposażenia hotelowego zastąpiły naczynia jednorazowe, a piloty do telewizora można coraz częściej spotkać zapakowane w foliowe pokrowce.
"Należy zachować racjonalność". Co warto sprawdzić w hotelu?
Zapytałem eksperta, który sam sprzątał kiedyś hotelowe pokoje, a dziś prowadzi audyty, na co powinniśmy szczególnie uważać. Jego zdaniem - po pierwsze na to, aby nie przesadzić z testem białej rękawiczki.
- Dezynfekowanie wyposażenia pokoju, używanie własnych ręczników, czy rozkładanie swojego prześcieradła na łóżku uważam za przesadę. Czy idąc do restauracji, używamy własnych sztućców i talerzy, przecieramy brzeg kieliszka, wyciągamy swoją serwetkę? Raczej nie. Przede wszystkim należy zachować racjonalność - mówi money.pl Karol Weber, znany jako Inspektor Hotelowy. Jego zdaniem przestrogi i uogólnienia są krzywdzące dla hoteli i personelu dbającego o czystość.
Są jednak takie aspekty, na które warto zwrócić uwagę, i nie będzie to żadną przesadą.
Osobiście zwracam uwagę na zapach w pokoju, czystość pościeli i ręczników, szklanek i pilota właśnie. To wiele mi mówi o standardach higieny w danym obiekcie. Dekoracyjne poduszki i narzuty na łóżku zazwyczaj ściągam i chowam do szafy, bo wiem, że nie są prane po każdym wyjeździe gości i w ogóle nie jestem ich zwolennikiem w pokojach - radzi Weber.
Przypomina, że średni czas na posprzątanie pokoju hotelowego i przygotowanie go na pobyt kolejnego gościa, to zaledwie 30 minut. - A goście potrafią zostawić po sobie olbrzymi bałagan, co nie ułatwia procesu sprzątania. Zdarza się, że w pościeli lub na materacach wykrywa się pluskwy, ale są to jednostkowe przypadki, a nie norma. Wybierając hotel, czytajmy opinie, w których inni goście oceniają także stan czystości pokoju - podkreśla.
Czystość w pokoju. Kiedy złożyć reklamację w hotelu?
Co zrobić, gdy nasz pokój odbiega od tego, co widzieliśmy na stronie internetowej hotelu lub systemu rezerwacyjnego albo wygląda tak, jakby nie został posprzątany? Zgłosić się do recepcji.
- Jeśli pokój hotelowy nie spełnia obiecanego standardu, także higieny lub wyposażenie pokoju nie działa, mamy prawo złożyć reklamację i oczekiwać zmiany pokoju w tej samej kategorii lub rekompensaty. Zadośćuczynienie to nie tylko rabat, ale także zmiana pokoju na wyższą kategorię, tzw. upgrade, lub inna usługa, lub produkt gratis, np. parking, butelka wina - wyjaśnia Weber.
Radzi, by nie czekać z reklamacją do wyjazdu i nie składać jej przy wymeldowaniu, tylko złożyć ją od razu. To da pracownikom możliwość zadośćuczynienia w postaci zmiany kategorii pokoju na wyższą lub zaoferowania jakiejś usługi gratis.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl