Jak wskazuje "Rzeczpospolita", taki wniosek płynie z kontroli "Wybrane wydatki spółek z udziałem Skarbu Państwa i fundacji tworzonych przez te spółki", na której wyniki dziennik się powołuje.
"NIK zbadała wydatki państwowych koncernów na sponsoring, darowizny, usługi medialne, prawne i konsultingowe oraz na tworzone przez nie fundacje. I te ostatnie wzbudziły największe wątpliwości" – stwierdza gazeta.
Spółki nie znają potrzeb swoich fundacji
Dodaje, że zdaniem NIK spółki nie kontrolują działalności fundacji, a nawet nie znają ich potrzeb. "Fundacje nie przedstawiają zaś dokumentów pozwalających na ocenę projektów" – pisze dziennik. Dodaje, że aby to zmienić, NIK skierowała do premiera wniosek o zmiany w zasadach nadzoru właścicielskiego.
"Kontrola nie była jednak kompletna, bo aż dziesięć spółek i fundacji ją udaremniło. W tej sprawie NIK skierowała dziesięć zawiadomień do prokuratury" – donosi dziennik.
Według gazety z analizy NIK wynika, że "poza nadzorem spółek Skarbu Państwa są naprawdę duże pieniądze". Dodaje, że w kontrolowanym przez izbę okresie, czyli w latach 2017–2021, spółki przekazały na działalność różnych fundacji 680,6 mln zł.