Kinga Gajewska (PO) pobiera z Kancelarii Sejmu 4000 zł na wynajem mieszkania w Warszawie. 3750 zł na ten cel otrzymuje również Arkadiusz Myrcha (PO), wiceminister sprawiedliwości, a prywatnie mąż posłanki. Łącznie to kwota 7750 zł miesięcznie.
Parlamentarzystom, którzy nie mieszkają w stolicy, przysługuje pokój w Domu Poselskim albo pieniądze na wynajęcie mieszkania. Kwota ta wynosi 4 tys. zł. Sprawa budzi kontrowersje, bo Kinga Gajewska przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku zadeklarowała, że mieszka w Błoniu, z którego podróż pociągiem do Sejmu zajmuje niecałą godzinę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak nie tylko kwestia dopłat do mieszkania bulwersuje opinię publiczną. Internauci prześwietlili także wydatki Gajewskiej i Myrchy z poprzedniej kadencji Sejmu, gdy oboje byli posłami. Parlamentarzyści otrzymują obecnie 22 200 zł miesięcznie.
Jak wynika z dokumentów, w 2021 roku posłanka Kinga Gajewska do biura poselskiego w Błoniu kupiła robot sprzątający (2,1 tys. zł) i odkurzacz (prawie 235 zł). Rok wcześniej także kupiła odkurzacz za prawie 369 zł. W 2021 Gajewska kupiła również zegarek Apple Watch (1429 zł). Jej mąż, Arkadiusz Myrcha do biura poselskiego w Toruniu kupił z kolei cztery ekspresy do kawy. W sumie daje to kwotę blisko 7,5 tys. zł - informuje "Gazeta Wyborcza".
Darowizna od męża i rodziców. Gajewska ujawnia
Jakby tego było mało, Gajewska zamieściła w poniedziałek nowy rejestr korzyści. Wynika z niego, że dom otrzymała w darowiźnie od rodziców. Informację tę zamieściła w specjalnym druku, który wypisała ręcznie. "1. Darowizna domu w budowie o powierzchni 166 metrów kwadratowych od rodziców (wykazana w oświadczeniach majątkowych złożonych na początek X kadencji Sejmu RP). 2. Darowizna od męża – 40 tysięcy złotych" - napisała. Wcześniej Myrcha twierdził, że dom budowany jest od kilku lat.
Głos w sprawie zabrał Piotr Zgorzelski, poseł PSL.
- Pewnie będą musieli wytłumaczyć się przed swoją wierchuszką i wyborcami. Do nich należy wyjaśnienie całej tej sprawy - skomentował na antenie Polsat News poseł PSL. - Być może trochę przeholowali, jeśli chodzi o dezynwolturę wydatkową - dodał.