Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

"Sprytny wybieg marszałka Hołowni". Szefowa kancelarii Dudy o "ustawie incydentalnej"

343
Podziel się:

- Prezydent nie będzie zwolennikiem takich regulacji - mówi Małgorzata Paprocka o ustawie, zgodnie z którą Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego miałaby nie orzekać o ważności wyborów prezydenckich w 2025 roku. Ustawa została przyjęta przez Sejm i trafiła do Senatu, a następnie to właśnie Andrzej Duda zdecyduje, czy ją podpisać i wprowadzić w życie.

"Sprytny wybieg marszałka Hołowni". Szefowa kancelarii Dudy o "ustawie incydentalnej"
Na zdjęciu prezydent Andrzej Duda i szefowa jego kancelarii Małgorzata Paprocka (East News, Pawel Wodzynski)

Sejm uchwalił w piątek tzw. ustawę incydentalną, zgodnie z którą o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. ma orzekać 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym, a nie - jak dotychczas - Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.

Za przyjęciem ustawy głosowali posłowie Koalicji Obywatelskiej (z wyjątkiem dwóch posłanek Klaudii Jachiry i Małgorzaty Tracz, które wstrzymały się od głosu), Polski 2050-TD, PSL-TD i Razem. Lewica wstrzymała się od głosu, a posłowie PiS, Konfederacji i Republikanie byli przeciw. Ustawa trafi teraz do Senatu, by na końcu o jej ostatecznym losie zadecydował prezydent Andrzej Duda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 15 mld zł przychodu - Polska firma podbija Europę! Krzysztof Pawiński w Biznes Klasie

Szefowa kancelarii Andrzeja Dudy o "ustawie incydentalnej"

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka przypomniała we wtorek w Radiu ZET, że zgodnie z konstytucją ważność wyborów stwierdza Sąd Najwyższy, a zgodnie z obowiązującym prawem oddelegowana do tej roli jest Izba Kontroli Nadzwyczajnej Spraw Publicznych SN. - Wszystkie orzeczenia Izby były respektowane. Czy mamy obecnie Sejm, Senat, a w konsekwencji rząd, co do których SN nie stwierdził ważności wyborów? No nie żartujmy - stwierdziła Paprocka.

- Problemy zaczęły się, kiedy PKW, konsekwentnie wykonując wszystkie orzeczenia, teraz stwierdziła, że tego nie zrobi wobec PiS - dodała, odnosząc się do zamieszania w sprawie wypłaty subwencji i dotacji dla partii Jarosława Kaczyńskiego.

Dopytywana, czy Andrzej Duda podpisze tzw. ustawę incydentalną, Paprocka powiedziała, że prezydent nie jest "zwolennikiem inżynierii wyborczej na chwilę przed wyborami". Stwierdziła również, że ustawa ta nie uspokoi kryzysu wokół statusu Izby.

- Oczywistym jest, że prezydent, z którego inicjatywy uchwalono ustawę i kształtowano Izbę Kontroli Nadzwyczajnej, który stoi za w pełni legalnymi powołaniami sędziowskimi, teraz nie będzie zwolennikiem takich regulacji, które są sprytnym wybiegiem marszałka Sejmu Szymona Hołowni - stwierdziła.

Zdaniem Małgorzaty Paprockiej Hołownia "wystraszył się odpowiedzialności, którą PO, premier Donald Tusk i minister sprawiedliwości Adam Bodnar próbują na niego przerzucić, że rzekomo to on miałby zdecydować, czy przyjmie ślubowanie od nowego prezydenta".

Głównym założeniem tzw. ustawy incydentalnej "o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw, związanych z wyborami prezydenta RP oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu RP, zarządzonymi w 2025 r." jest to, że o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. ma orzekać 15 sędziów najstarszych służbą na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego.

Sejm przyjął też m.in. poprawkę, zgodnie z którą w przypadku gdy dwóch lub więcej sędziów posiada taki sam okres służby na stanowisku sędziego SN, pierwszeństwo do zasiadania w składzie ws. ważności wyboru prezydenta ma sędzia o dłuższym stażu na stanowisku sędziego.

Kłopotliwa izba SN

Zgodnie z obowiązującą obecnie ustawą o SN kwestię ważności wyboru prezydenta rozstrzyga Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Jej status jest jednak kwestionowany m.in. przez obecne władze, które powołują się w tej sprawie na orzecznictwo TSUE i ETPC, dlatego tzw. ustawa incydentalna ma ten problem rozwiązać, by stwierdzenie ważności wyboru prezydenta nie budziło wątpliwości.

Paprocka pytana o orzeczenie TSUE, stwierdziła, że "orzeczenia europejskie nie są źródłem prawa, zgodnie z Konstytucją RP". - Nie ma żadnego jednolitego standardu na poziomie europejskim orzekania o ważności wyborów i te orzeczenia, na które część polityków się powołuje, w ogóle nie dotyczą prawa wyborczego - stwierdziła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(343)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Emeryt2010
4 tyg. temu
Czy do wszystkich tepoglowych dotrze że sąd nie decyduje o ważności wyborów. Decyduje natomiast o ich nieważności. A to zasadnicza różnica.
Konstytucja.....
4 tyg. temu
A jaka podstawę prawną ma ta ustawa ?
szok
4 tyg. temu
Czegoś nie rozumiem. Sędziowie powoływani jeszcze w PRL mi.in przez Radę Państwa są sędziami ale sędziowie, którzy spełnili wszystkie warunki i zostali powołani w wolnej Polsce już nie.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Polak Emeryt
4 tyg. temu
Pani Paprocka ma bardzo krótką pamięć, więc może trochę odświeżę pani minister jak to pis w roku wyborczym grzebał przy PKW i kodeksie wyborczym ale hipokryzja za zwyczaj ma krótką pamięć. Wstyd pani Paprocha.
Luna
4 tyg. temu
Jak ludzie bez studiów mogą decydować o państwie. Ten chaos i bubel który stworzył, to zrobił celowo myśląc osobie
Hee
4 tyg. temu
Czemu wogole kombinujecie przy tym??? Ja wam nie wieżę jak psu
NAJNOWSZE KOMENTARZE (343)
daniell
3 tyg. temu
sejm i senat jest nielegalny i prezydent powinien natychmiast rozwiązac nielegalny sejm
Rozbawiony
3 tyg. temu
Niezbyt mądry Narcyz Tysiąc Pięćset Sto Dziewięćset i jeszcze mnie mądra nadprezydentka....
Mia
3 tyg. temu
Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie bo Polityka mnie nie interesuje!!!!
Polak
3 tyg. temu
Oj już niedługo koalicja 13-ego grudnia będzie szukać schronienia u swoich przyjaciół Niemców
emeryt
3 tyg. temu
Przyszła bezrobotna niech milczy
...
Następna strona