Wyborcza.biz przedstawia historię czytelnika, który na platformie Vinted sprzedaje używane ciuchy swojej rodziny. Niedawno dostał informację od Vinted, że ma przesłać raport o swoich transakcjach, które przeprowadził w 2023 r.
"Gdy nie dostaniemy raportu, będziemy zmuszeni zablokować pana konto" - wpis platformy cytuje wyborcza.biz.
Serwis informuje, że Vinted wysyła raporty z liczbą transakcji i zyskiem sprzedających do skarbówki, a ta wzywa Polaków handlujących w sieci do wyjaśnień.
Sprzedający w internecie pod lupą skarbówki
Takie wezwanie od fiskusa dostał też bohater "Wyborczej". "Zgłosiłem się do urzędu, urzędnik wypełnił jakiś wniosek. Zrobił wywiad na temat tego, jakie były kwoty od sprzedaży przedmiotów i otrzymałem informację, że o dalszych krokach się dowiem i na razie cisza" - relacjonuje serwisowi czytelnik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Money.pl informował, że od 1 lipca platformy pośredniczące w handlu online – m.in. Allegro, Vinted i OLX – będą musiały w określonych okolicznościach zbierać i przesyłać do urzędów skarbowych informacje o transakcjach użytkowników.
Wdrożenie tych przepisów wymusza przyjęta przez PE dyrektywa DAC7. Początkowo miała wejść w życie w roku 2022, ale prace nad nią opóźniły się m.in. ze względu na pandemię.
- Dokonywanie sprzedaży raz na jakiś czas nie powinno być uznawane jako działalność. Podobnie sytuacja, gdy dokonujemy tzw. wietrzenia szafy i pozbywamy się np. na Vinted naszej garderoby. Takie porządki również nie powinny przysporzyć nam problemów podatkowych – uspokajał w styczniu w rozmowie z money.pl Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt
Te transakcje będą sprawdzane
Obowiązkiem raportowym zostaną objęci ci, którzy w ciągu roku sprzedadzą lub udostępnią na platformie przynajmniej 30 ofert. Jeśli przekroczą ten próg, to skarbówka dostanie ich dane, nawet jeśli nie wszystkie transakcje zostaną zrealizowane. Po drugie, dane będą gromadzone również tych użytkowników, którzy sprzedadzą towary o łącznej wartości przekraczającej 2 tys. euro. Liczba transakcji będzie bez znaczenia.
Jak to raportowanie będzie wyglądało w praktyce? Ekspert inFaktu wyjaśnia, że do Szefa Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) trafiać będą zbiorcze informacje na temat sprzedawcy lub sprzedawców zawierających transakcje za pomocą platformy. W tym celu powstanie dedykowany interfejs.