Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|
aktualizacja

Recesja konsumencka pogłębia się? Są najnowsze dane o sprzedaży detalicznej

58
Podziel się:

Sprzedaż detaliczna w maju 2023 r. była niższa niż przed rokiem o 6,8 proc. W porównaniu z kwietniem odnotowano spadek sprzedaży detalicznej o 1 proc. – podał GUS. Dzisiejsze dane zdaniem ekspertów z ING wskazują, że II kwartał 2023 r. był trzecim z rzędu kwartałem ze spadkiem konsumpcji.

Recesja konsumencka pogłębia się? Są najnowsze dane o sprzedaży detalicznej
Sprzedaż detaliczna spada a nastroje konsumentów pozostają pesymistyczne (Licencjodawca, Bartlomiej Magierowski)

W okresie styczeń-maj 2023 r. sprzedaż detaliczna w Polsce zmalała o 5,9 proc. rok do roku, gdy w 2022 r. w tym samym okresie odnotowano wzrost o 10,6 proc.

Koniunktura konsumencka w czerwcu wciąż na sporym minusie

W czwartek poznaliśmy też dane o koniunkturze konsumenckiej w czerwcu. Jak podał GUS, stwierdzono poprawę nastrojów konsumenckich, jednak oba wskaźniki są na wciąż na sporym minusie.

  • Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK) wyniósł minus 28,2 i był o 1,7 pp. wyższy w stosunku do poprzedniego miesiąca;
  • W odniesieniu do czerwca 2022 r. obecna wartość BWUK jest wyższa o 15,6 pp.;
  • Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), który opisuje prognozy na przyszłość, wzrósł o 0,5 pp. w stosunku do poprzedniego miesiąca i ukształtował się na poziomie minus 14,8;
  • W czerwcu WWUK osiągnął wartość o 16,5 pp. wyższą niż w analogicznym miesiącu 2022 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Recesja konsumencka w Polsce pogłębia się. Członek RPP: polska gospodarka odporna

Sprzedaż detaliczna zaskakuje na minus. Recesja konsumencka w Polsce

"Sprzedaż detaliczna zaskoczyła na minus (ale bez przesady). Wskaźnik roczny uległ nieznacznej poprawie względem poprzedniego miesiąca, ale to tylko efekt bazy. Budowlanka pozostaje z kolei relatywnie mocna. Poruszamy się w dynamikach bliskich zera (replikacja ścieżki z 2022)" – skomentowali na Twitterze analitycy mBanku, odnosząc się również do czwartkowych danych z budowlanki.

Z koeli ekonomiści z ING zauważają, że spadek sprzedaży w maju miał szeroko zakrojony charakter, bo odnotowano spadek w ujęciu rocznym we wszystkich kategoriach. "Wskazuje to, że II kwartał 2023 r. był trzecim z rzędu kwartałem ze spadkiem konsumpcji" – podkreślają.

Hamowanie inflacji w warunkach utrzymującego się na dwucyfrowym poziomie wzrostu płac nominalnych powinno sprzyjać stopniowej poprawie realnych dochodów gospodarstw domowych, a w konsekwencji odbudowie konsumpcji prywatnej, jednak proces ten następuje powoli – ocenia Adam Antoniak z ING.

Słabość konsumpcji będzie w jego ocenie sprzyjała dezinflacji w krótkim terminie, natomiast tendencje średnioterminowe stoją pod większym znakiem zapytania. "W kontekście napiętego rynku pracy, wysokiego wzrostu płac i podwyżek płacy minimalnej oraz ekspansywnej polityki pieniężnej, dalszy spadek inflacji po osiągnięciu wysokich jednocyfrowych poziomów będzie coraz trudniejszy i wolniejszy" – komentuje ekspert.

Pogłębiająca się recesja konsumencka niepokoi ekonomistów i daje paliwo opozycji. Kamil Sobolewski z Pracodawców RP w komentarzu dla money.pl ostrzegał pod koniec maja, że nadejdzie kryzys. Za najczarniejszy scenariusz ekspert uważa ten, w którym będziemy musieli zabierać ludziom świadczenia socjalne w momencie, gdy będą ich najbardziej potrzebować.

Produkcja przemysłowa również hamuje

Wcześniej w tym tygodniu poznaliśmy dane o produkcji przemysłowej w maju. Produkcja przemysłowa w maju 2023 roku w Polsce spadła o 3,2 proc. rok do roku, a wskaźnik cen produkcji sprzedanej (inflacja producencka) wyniosła 3,1 proc. – przekazał Główny Urząd Statystyczny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(58)
WYRÓŻNIONE
ZK590
2 lata temu
Rząd myślał, że jak maksymalnie obciąży przedsiębiorcę kosztami to za to zapłacą krasnoludki. Zapłaci coraz biedniejszy Kowalski.
Ted
2 lata temu
Tak absurdalne ceny to można oczekiwać dalszy spadek konsumpcji
Zla
2 lata temu
Ja się dziwię ze ktoś jeszcze kupuje coś więcej niż artykuły pozwalające przetrwać. Ceny to wynik spekulacji i checi nachapania się a nie inflacji, wojny, suszy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (58)
fred
rok temu
Politycy odklejeni od rzeczywistości , grunt to utrzymać władzę. WŁADZA JEST NAJWAŻNIEJSZA j.k .
Michu
2 lata temu
Żeby więcej konsumować trzeba więcej pracować.
Michu
2 lata temu
Społeczeństwo robi na złość Morawieckiemu przed wyborami. To wina Tuska.
Kok
2 lata temu
To teraz odpowiedzcie sobie na pytanie po co rząd i biznes udziela wam kredytów na 40 lat . Odpowiedz po to abyście nie strajkowali tylko pracowali od poniedziałku do niedzieli . Wszystko genialnie zaplanowane przez biznes i rząd najpierw zadłużymy Polaków potem podniesiemy ceny do średniej UE przypomnę na żywność Polak wydaje 75% średniej unijnej a potem obniżymy pensje i Polak i tak będzie zapierdalal jak powiedział morawiecki mysle ze pensje nie starcza nawet na michę ryżu
darujcie ale
2 lata temu
Inflacja spada w raportach GUS 'u. W realu jest jak jest.
...
Następna strona