– Uważamy, że my jako rząd powinniśmy być tego typu aktywami zainteresowani, ale również, że nasze krajowe instytucje powinny być tego typu aktywami zainteresowane, bo najczęściej dochodzi do przejęcia tego typu aktywów przecież nie przez rząd, tylko przez instytucje finansowe – powiedział Kwieciński na antenie Polskiego Radia.
Minister potwierdził, że rząd chciałby, aby aktywa mBanku przejęły instytucje "bardziej krajowe aniżeli zagraniczne". Dobiciem interesu z Commerzbankiem są zainteresowane m.in. Santander Bank Polska, ING Bank Śląski oraz BNP Paribas Bank Polska.
Strona rządowa wcześniej sugerowała, że do gry włączy się również państwowy PKO Bank Polski. Jednak sam prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło powiedział, że chociaż kontrolowany przez niego bank "przygląda się" aktywom, to nie oznacza od razu chęci ich nabycia.
Kwieciński odniósł się również do planów powstania reaktora jądrowego w Polsce. Pochwalił uzgodnienie Synthos i GE Hitachi Nuclear Energy.
– To jest dobra informacja, bo to oznacza, że zarówno sektor publiczny myśli o wykorzystaniu energii jądrowej w naszym miksie energetycznym, ale nie tylko – że myśli o tym także biznes i to polski biznes – ucieszył się minister.
Kwieciński podkreślił, że Polska jest jedynym krajem w regionie, który nie wytwarza energii atomowej.
– Prawdą jest, że jeżeli chcemy przejść na gospodarkę ze zdecydowanie niższą emisją CO2, to nie jest tak łatwo od razu się przestawić wyłącznie na odnawialne źródła energii i taką alternatywą, którą można wykorzystać jest energia jądrowa – stwierdził polityk.
Kontrolowany przez miliardera Michała Sołowowa Synthos podpisał porozumienie z GE Hitachi Nuclear Energy dot. powstania elektrowni atomowej. Pierwszy reaktor wodno-wrzący BWRX-300 ma mieć 300 MW mocy, powstanie w Polsce w ciągu dziesięciu lat i będzie kosztować 1 mld dolarów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl