Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
SAS
|
aktualizacja

Squattersi zajęli posiadłość oligarchy. Mają wiadomość dla Putina

Podziel się:

Można to nazwać swego rodzaju dziejową sprawiedliwością. Londyńscy squattersi zajęli drogą posiadłość oligarchy Olega Deripaska. Tymczasem miasto rozważa, jak przejąć domy oligarchów i użyć ich do celów humanitarnych, dopóki ci są na listach sankcji.

Squattersi zajęli posiadłość oligarchy. Mają wiadomość dla Putina
Suattersi w posiadłości rosyjskiego oligarchy w Londynie (Getty Images, Chris J Ratcliffe)

O sprawie pisze brytyjski tabloid Metro. Grupa squattersów zajęła rezydencję przy Belgrave Square w Londynie. Obwiesili ją transparentami, na których w krótkich żołnierskich słowach apelują do rosyjskiego prezydenta, by "poszedł i się p*******. Na innych można zauważyć słynną odezwę obrońców Wyspy Węży, na kolejnym informację, że "posiadłość została wyzwolona".

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Mateuszem Żydkiem

Squattersi zajęli dom oligarchy w Londynie

Należy do Olega Deripaska, jednego z rosyjskich oligarchów, który został objęty sankcjami. Wycenia się ją na 25 mln funtów (ponad 140 mln zł). Miliarder ma udziały w En+ Group, działającej w branżach energetyki i metalurgii.

Zajęcie posiadłości to gorący temat na Wyspach. Brytyjski minister Michael Gove mówił w niedzielę, że rząd bada możliwość wykorzystania nieruchomości oligarchów objętych sankcjami do zakwaterowania uchodźców z Ukrainy i innych działań humanitarnych.

Jakkolwiek wymowne byłoby kwaterowanie osób wypędzonych z własnych domów przez Putina w majątkach najzagorzalszych popleczników Putina, sprawa nie jest taka prosta. Obecnie trwa sprawdzanie otoczenia prawnego, które by na to pozwoliło.

Jak pisaliśmy w money.pl, nie tylko w Londynie oligarchowie są niemile widziani. Za to bardzo mile widziane przez władze wielu krajów jest zajmowanie ich majątków. Prym wiodą w tym Włosi, którzy zamrozili już przeszło 700 mln euro, nie licząc przejętych jachtów i posiadłości.

Przez weekend przed sankcjami uciekał jacht innego, blisko związanego z Londynem oligarchy Romana Abramowicza, właściciela Chelsea, jednego ze stołecznych klubów piłkarskich. Niemniej w sankcjach jest sporo luk, przez które oligarchowie ratują część majątków. Kolejną sprawą są kraje, które wzdragają się przed drastycznymi krokami, jeśli chodzi o rosyjskie majątki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl