Robot humanoidalny o wyglądzie słynnego astronoma i ekonomisty to sztuczna inteligencja, która - jak informuje Centrum Nauki Kopernik - ma wiedzę zgromadzoną w internecie do końca 2022 r. Teoretycznie może zatem odpowiedzieć na każde pytanie i łatwo prowadzić konwersację.
Jak się kolejny raz okazało, teoria to jedno, a praktyka - drugie. Jedna z osób, która odwiedziła CNK w ostatnich dniach, poprosiła mechanicznego Mikołaja Kopernika o wyrecytowanie liczby Pi. Problem polega jednak na tym, że to liczba niewymierna. Cyfry po przecinku można wymieniać w nieskończoność. I to chyba próbował zrobić robot.
"Kopernik", zamiast zatrzymać się w pewnym momencie, by wyjaśnić naturę liczby Pi, szedł w zaparte. Tak długo recytował, aż ostatecznie pracownicy CNK zdecydowali się zresetować robota. Centrum odniosło się do sprawy w social mediach.
Dowcipniś, który zagiął mechanicznego Mikołaja Kopernika
"Dowcipnisiu, który poprosiłeś dzisiaj naszego robota Kopernika o wyrecytowanie liczby Pi, wiedz, że to była dla nas (i dla sztucznej inteligencji) dobra nauczka" - czytamy na profilu facebookowym CNK.
Jeden z internautów spytał Centrum, czego dokładnie się nauczyło. Odpowiedź brzmiała: "roboty się nie męczą". Można to sprawdzić samemu. Robota można spotkać w CNK do końca roku. Do Warszawy dotarł z Wielkiej Brytanii, gdzie mieści się siedziba firmy Engineerd Arts, która tworzy humanoidalne roboty społeczne - informuje wyborcza.biz.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.