Dyrektor naczelna Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Nowym Mieście nad Pilicą Barbara Gąsiorowska poinformowała portal TVN24, że Stanisław Karczewski był zatrudniony w szpitalu na podstawie umowy cywilnoprawnej do 12 maja 2023 roku.
Stanisław Karczewski żegna się z tym szpitalem
Dyrekcja SP ZOZ w Nowym Mieście nad Pilicą nie przedłużyła umowy - poinformowała portal dyrektorka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sam zainteresowany na swojej stronie internetowej informuje, że pracę w Szpitalu Rejonowym w Nowym Mieście nad Pilicą rozpoczął bezpośrednio po uzyskaniu dyplomu lekarza medycyny, w 1981 roku.
"Uzyskałem I i II stopień specjalizacji z chirurgii ogólnej. Byłem kolejno stażystą, młodszym asystentem, asystentem, starszym asystentem, kierownikiem Oddziału Pomocy Doraźnej, zastępcą ordynatora, zastępcą dyrektora, dyrektorem i ordynatorem Oddziału Chirurgicznego" - czytamy na stronie senatora.
Apelował o pracę "dla idei"
- Pieniądze naprawdę nie są najważniejsze w życiu. Warto pracować dla jakiejś idei - zaapelował marszałek Senatu Stanisław Karczewski do lekarzy rezydentów, którzy kilka lat temu protestowali.
Sam polityk dorabiał jako lekarz, mimo pobierania pełnego uposażenia z kancelarii izby wyższej parlamentu.
Sprawa Stanisława Karczewskiego dotyczyła okresu, kiedy odbywał płatne dyżury w szpitalu w czasie, kiedy przebywał na bezpłatnym urlopie jako senator. Zarobił wówczas ponad 400 tys. zł. Polityk PiS zapewniał, że "posiada orzeczenie z opinią, w której zagwarantowano, że nie ma przeciwwskazań do takich działań". Obecny wicemarszałek Senatu twierdzi, że wolne otrzymał jako ordynator, a pracował jako chirurg. Nagłośnienie sytuacji nazwał "nagonką na polityków PiS".