Na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt rozporządzenia ministra edukacji narodowej, który pozwala przeprowadzać egzamin kończący szkołę podstawową nawet bez obecności nauczycieli zatrudnionych w danej szkole. O tym, że szykuje się na ewentualność strajku w czasie egzaminów szefowa MEN mówiła już przed tygodniem.
- Centralna Komisja Egzaminacyjna ma tak skonstruowany system, że egzaminy będą sprawnie przeprowadzone - zapewniła. - Wierzę nauczycielom, sama jestem nauczycielem dyplomowanym, jestem z systemu edukacji. Przełożenie egzaminów jest niemożliwe - mówiła. Teraz pokazała, jak to zrobić.
Zgodnie z przepisami, które obowiązują obecnie, by przeprowadzić egzamin niezbędne jest powołanie zespołu złożonego z dyrektora oraz nauczycieli. Ten jest dzielony na zespoły nadzorujące zlożone z dwójki pedagogów z zastrzeżeniem, że jeden musi pracować w danej szkole. Widmo strajku organizowanego w trakcie wiosennych egzaminów spowodowało błyskawiczną reakcję ze strony MEN.
Projekt nowego rozporządzenia pozwala dyrektorom szkoły formować zespoły nadzorujące i egzaminacyjne osoby, które nie są zatrudnione w danej szkole.
Dowodem na pośpiech jest fakt, że w projekcie opublikowanym 11 marca dopuczono możliwość zastosowania nowych przepisów jeszcze w tym roku, czyli w dniach 15-17 kwietnia, gdy przeprowadzany będzie po raz pierwszy "po reformie" egzamin kończące ośmioklasową szkołę podstawową. Z tego względu rozporządzenie musi wejść w życie już dzień po jego oficjalnym ogłoszeniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl