Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|
aktualizacja

Strajk nauczycieli może już kwietniu. Wyborcze obietnice PiS poirytowały ZNP

56
Podziel się:

Zapowiedź uruchomienia przez rząd wartych 40 mld zł rocznie programów socjalnych spotkało się z niezadowoleniem nauczycieli walczących o podwyżki płac. Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiada zaostrzenie zaplanowanego na wiosnę strajku.

Warszawa, 08.02.2019. Prezes ZNP Sławomir Broniarz podczas konferencji prasowej o strajku.
Warszawa, 08.02.2019. Prezes ZNP Sławomir Broniarz podczas konferencji prasowej o strajku. (PAP/Radek Pietruszka)

- Sobotnie obietnice PiS rozdawania pieniędzy z pominięciem edukacji przelały czarę goryczy - mówi w rozmowie z RMF FM Sławomir Broniarz, szef ZNP. - Nie może być tak, że nagle jednym mówimy "dajemy wam tysiąc złotych ekstra", a drugim, żeby zadowolili się kwotą stu złotych podwyżki - dodaje.

Ostateczny termin protestu ma być znany w przyszłym tygodniu. 4 marca ZNP ma ustalić pytanie, które zostanie zadane nauczycielom. Referendum strajkowe będzie musiało odbyć się w każdej placówce oświatowej.

Zobacz także: Wideo: Jej obrazek przyniósł PiS szczęście. Szydło: napiszmy tę historię raz jeszcze. Wygrajmy te wybory

Szef ZNP daje do zrozumienia, że najbardziej prawdopodobny scenariusz to wielodniowy strajk w czasie kwietniowych egzaminów gimnazjalnych i ósmoklasistów. - Tylko zdecydowany strajk w czasie egzaminów może spowodować, że rząd zacznie z nami rozmawiać i traktować poważnie edukację - mówi Broniarz.

W rozmowie z RMF FM Sławomir Broniarz podkreśla, że nauczyciele "od miesięcy słyszeli, że w budżecie nie ma pieniędzy na podniesienie ich pensji". Podkreśla, że "przyszłość Polski jest ściśle związana z sytuacją dziecka, ucznia i nauczyciela".

Skala ewentualnego strajku jest wciąż wielką niewiadomą, a pomiędzy PiS-em a opozycją w najlepsze trwa przeciąganie liny. Zachęty ze strony władz głównie dużych miast, gdzie rządzi opozycja kontrowane są przez działania polityków związanych z partią rządzącą.

Protest oficjalnie wsparł Związek Miast Polskich. ZMP deklaruje, że strajkujący nauczyciele nie muszą obawiać się konsekwencji.

Strajk popiera także Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty, które za słuszny uznaje postulat podwyższenia pensji nauczycielskich o 1 tys. zł z wyrównaniem od 1 stycznia.

Poseł Jacek Kurzępa z PiS na zeszłotygodniowej posiedzeniu sejmowej komisji edukacji namawiał rodziców, by pozywali związki zawodowe "za narażenie na konkretne koszty życiowe i społeczne, a także utracone szanse ich dzieci".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(56)
WYRÓŻNIONE
ROMKA
6 lat temu
Panuje ogólne rozdawnictwo, a ludziom pracy chcą odebrać. Wstyd. PIS DO NICZEGO.
Aneta
6 lat temu
Jestem nauczycielem przedmiotów zawodowych. Pracowałam na budowie, w biurze projektowym, teraz w szkole. Powiem tak - nikt, kto nie był nauczycielem nie wie, jak trudna jest to praca. 8 godzin dziennie? Liczyłam - nie mieszczę się. Dlatego, że moja praca to nie tylko lekcje w szkole. Wiem, że nikogo nie przekonam, ale... Proszę najpierw zainteresować się, później oceniać. Obecna reforma nie jest żadną reformą, tylko zmianą tabliczek przy drzwiach wejściowych. Szkoła wymaga prawdziwej reformy, tak by Wasze dzieci z chęcią przychodziły do szkoły. Sama dobra wola nauczycieli nie wystarczy, potrzebna jest reforma z prawdziwego zdarzenia. Taka, by dzieci nie marzyły o studiach za granicą, gdzie szkolnictwo jest z prawdziwego zdarzenia, bo pracują tam nauczyciele dumni z pensji i pracy. A wakacje? Dużo wolnego? Powiem tak, nie mogę wziąć urlopu gdy chcę. Nie moge wyjechać na wakacje gdy ceny są sprzyjające pensji nauczyciela. Pozostaje termin najdroższy. Proszę wybaczyć - wolałabym mniej wolnego ale gdy mi pasuje. A jesli ktos powie, to po co jestem w szkole? Bo lubię. Bo lubię młodzież. Bo macie fajne dzieciaki, które z niewielką pomocą chciałyby góry przenosić.
marusz
6 lat temu
Bądźcie odważni i mocni. wszystkim rozdają, a Wam zabierają. Ileż można.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (56)
SKAUT
6 lat temu
Strajk nauczycieli powinien rozpocząć się 28 marca, gdyż rząd szykuje zniesienie egzaminów. Tłumaczac np. że matemetyka na maturze jest na niskim poziomie i nie jest zasadne robieńie egzaminu... Po to by nie było optymalnego terminu, aby wytrącić oręż z rąk nauczycieli. Kwiecień to już blisko końca roku, oceny w większości cząstkowe są, więc nie będzie groźby nie ukończenia roku. A Pan Broniarz celowo opóźnia termin strajku, by nauczyciele do końca wykonali pracę. Mógł przecież zarządzić proceduę strajku w grudniu 2018 r., gdy nauczyciele sami wzięli sprawy w swoje ręce. Jesli nie zacznie sie strajk w marcu, to kwietniowy strajk niczego nie przyniesie. A Prezes ZNP karze podpisywać deklaracje o strajku każdemu nauczycielowi imiennie. Po co ? Aby mieć listę nazwisk na indeksie ? Przecież każda szkola zbiorczo weszła w spór zbiorowy i wystarczy. Każdy nauczyciel powinien wystąpić do swojego Dyrektora o 1000 zł podwyżki. Nic na ten temat Prezes nie mówi... W każdym razie uważam ze jesli będzie to termin egzaminów, nic nauczyciele nie osiągną, bo nie będzie egzaminów. Tylko koniec marca ma sens. Bo zagrożone jest wystawianie jakichkolwiek ocen.
Jacek
6 lat temu
Kosiniaku Kamysz przecież miałeś 8 lat na to by sowicie wynagradzać najczycieli.Sprzedales PSL egzotycznej koalicji ,a teraz podajesz temat zastepczy.Nauczyciele vie nie wybronią powinni to zrobić ROLNICY których zrobiłeś w bambuko!
nauczyciel
6 lat temu
dzisiaj odebrałem nową umowę: dyplomowany, 37 lat pracy, mgr z p.p. - 3.483 plus dodatek za wysługe lat 696, 60 (wszystko brutto). Będę strajkował!
Brakuje belfr...
6 lat temu
Ludzie jaki inżynier przyjdzie do szkoły za 1780zł z możliwością dojścia po 14 latach do pensji 2547zł netto - po dwudniowym kursie na wózek widłowy zarobi więcej!
Mam już wyrąb...
6 lat temu
Większość nauczycieli to 50+ za 4-5 lat będzie to samo co z pielęgniarkami tylko,że nauczyciel to bardziej lekarz(jeśli użyć porównania szpitalnego)nie ma chętnych do zawodu
...
Następna strona