Przed nami piątek "ostatniej szansy", czyli kolejna tura rozmów rządu z przedstawicielami nauczycieli. Jeśli drużyna wicepremier Beaty Szydło nie dojdzie do porozumienia z oświatowymi związkami zawodowymi, w poniedziałek 8 kwietnia dojdzie do ogólnopolskiego strajku.
Nauczyciele walczą o podwyżki do zasadniczego wynagordzenia. Od 725 do 995 zł w zależności od stopnia awansu zawodowego. Ich walka spowoduje utrudnienia dla rodziców i uczniów. Szkół przed uczniami dyrekotorzy zamknąć nie mogą, ale rodzice muszą być gotowi, by przejąć na siebie opiekę nad pociechami.
Ustawowo, każdemu rodzicowi zatrudnionemu na etacie przez 60 dni przysługuje zasiłek opiekuńczy, ale wyłącznie na dziecko do ukończenia 8 lat. Rodzice uczniów do 14 roku życia mają prawo do dwóch dni urlopu na opiekę nad dzieckiem oraz do czterech dni urlopu na żądanie.
- Pracownicy muszą jednak pamiętać, że nie mogą sobie sami udzielić urlopu na żądanie w poniedziałek rano, gdy okaże się, że nie mają opieki dla własnego dziecka. Potrzebna jest zgoda pracodawcy - tłumaczy w "Rzeczpospolitej" Paweł Korus, radca prawny. - W sytuacji nadzywczajnej pracodawca ma prawo odmówić udzielenia takiego urlopu - dodaje ekspert.
Już w poniedziałek rano, jeśli rzeczywiście dojdzie do protestu, rodzic na etacie może wziąć dwa dni urlopu na opiękę nad dzieckiem do 14 roku życia. I poinformować może o tym tego samego dnia. Co więcej, pracodawca nie ma prawa odmówić takiego płatnego urlopu.
Czytaj również: "Gdzie jest minister Zalewska?", pyta opozycja
Na zasiłek opiekuńczy w czasie strajku mogą liczyć nie tylko etatowcy, ale także zleceniobiorcy i samozatrudnieni opłacający składkę na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. To dotyczy jedynie rodziców, których dziecie nie mają więcej niż 8 lat. Wystarczy u pracodawcy lub w ZUS-ie (gdy mowa o osobach na kontraktach cywilnoprawnych) złożyć oświadczenie o zamknięciu szkoły.
Tu jednak eksperci różnią się w opiniach, czy zasiłek przysługuje, jeśli szkoła zapewni opiekę nad dziećmi. Ponadto zasiłek przysługuje, jeśli zamknięcia szkoły nie można było przewidzieć na siedem dni przed tą datą. Jednak negocjacje trwają i trudno przewidzieć, czy dana szkoła będzie otwarta czy zamknięta, co może być przesłanką do wypłaty zasiłku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl