[Aktualizacja 17:00]
O przebiegu toczących się za zamkniętymi drzwiami rozmów informował biorący udział w negocjacjach Marcin Nowacki, wiceszef Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Z kolei, jak podał reporter RMF FM Krzysztof Berenda, dziennikarzy nie wpuszczono nawet na dziedziniec centrum Dialog. - Nigdy się tu z takim nie spotkałem - napisał na Twitterze.
Kto wydał zakaz, nie wiadomo. Władze CPS Dialog wskazują na resort Jadwigi Emilewicz, ale ten mówi, że to decyzja Służby Ochrony Państwa.
- Środowisko taksówkarzy chce wymusić na instytucjach publicznych (ITD, Policja, Prokurator Generalny, UOKiK), aby agresywnie ścigali i kontrolowali pośredników w przewozach i samych przewoźników - podał przedstawiciel ZPP.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk stara się przekonać taksówkarzy, że nowa ustawa ma zatrzymać szarą strefę na rynku przewozów. - Aplikacja będzie pozwalała na świadczenie usługi przewozowej tylko w przypadku zamówienia usługi przez aplikację - powiedział minister, cytowany przez Nowackiego.
Adamczyk stwierdził też, że"dyskusja w Sejmie będzie trwała tak długo aż zetrą się wszystkie stanowiska".
Przedstawiciel ZPP ocenił, że obecne w przygotowanym przez MPiT projekcie ustawy "nieścisłości prawne, brak uregulowania pośrednika to po części konsekwencja braku nadążania ustawodawcy za rzeczywistością technologiczną i gospodarczą".
- Przede wszystkim jest to jednak efekt lobbyingu korporacji taxi, aby rynek był zamknięty - powiedział Nowacki.
Wiceszef ZPP ocenił, że "ściganie firm przewozowych wykorzystujących daną platformę technologiczną przez prowokacje samych taksówkarzy nie mieszczą się w głowie". - Konstytucja biznesu mówi wyraźnie: co nie jest prawem zakazane, jest dozwolone. Oznacza to, że pośrednicy mogą działać legalnie - podkreślił.
W oczekiwaniu na rezultat rozmów w Radzie Dialogu Społecznego, w czterech punktach Warszawy zebrało się ok. 3 tys. taksówkarzy - poinformował na swoim profilu na Facebook'u NSZZ Solidarność Region Mazowsze Taksówkarzy Zawodowych M. St. Warszawa.
- Jesteśmy gotowi walczyć aż do skutku. Wszyscy Ci, którzy z różnych przyczyn jeszcze nie mogli dołączyć mogą to jeszcze zrobić. Czekamy na Was i zapraszamy! Walczmy o naszą wspólną przyszłość (pis. oryg.) - apelują związkowcy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl