"Protest wymknął się spod kontroli organizatorów" - pisze obecny pod siedzibą resortu Jadwigi Emilewicz reporter Radia Zet Maciej Sztykiel. "To może zerwać zawarte dziś porozumienie z MPiT" - dodaje.
Spontaniczne zgromadzenie zgromadziło setki osób, które zablokowały okolice Placu Trzech Krzyży w Warszawie. Na zamieszczonych przez dziennikarza na Twitterze filmach widać, że organizatorzy protestu z trudem panują nad emocjami zradykalizowanego tłumu.
- To, że dzisiaj tu przyszliśmy, pokazaliśmy jedno: że ta rozmowa w dniu jutrzejszym na pewno będzie na innych zasadach, jeżeli nawet brali pod uwagę, że mogą nas ograć. Rozumiecie to? Bo przyszliście tu - powiedział do tłumu przez megafon z logo "Solidarności" jeden z przywódców protestu.
- Jeżeli zrobicie jakieś rozróby, ja was zostawię, jak Boga kocham - ostrzegł przedstawiciel taksówkarskiej "Solidarności".
- Ja nie jestem bandytą i nie chcę, żeby ktokolwiek z was został bandytą, rozumiecie to? - powiedział do zgromadzonych. Wprost nawiązał do sytuacji przywódcy Agrounii Michała Kołodziejczaka, który po marcowym proteście rolników w Warszawie ma zarzuty karne.
Następnie głos zabrał przewodniczący mazowieckiego oddziału NSZZ "Solidarność" Rafał Piotr Jurek. - To, że tu jesteście pokazuje, w jaki sposób pokojowo walczymy o nasz prawa - powiedział. - Mamy dość tego, że przychodzi obca siła i zabiera nam chleb - dodał.
- W tej chwili siadamy z rządem do tego, żeby wyłączyć te cholerne aplikacje, żebyśmy wreszcie mieli spokój i mogli w normalny sposób pracować, a nie po 15 godzin na dobę - powiedział Jurek.
Reprezentujący taksówkarzy w rozmowach z MPiT związkowiec apelował o spokój i o to, by dać ministerstwu "robić swoją robotę", ale w odpowiedzi tłum zaczął skandować: Nie odejdziemy! Nie odejdziemy!
Taksówkarze żądają wyrzucenia do kosza opracowanego przez MPiT projektu nowelizacji ustawy transportowej. Do czasu napisania zadowalających ich przepisów żądają zablokowania aplikacji Uber i podobnych tego typu.
W środę o 12:00 taksówkarze mają spotkać się w Radzie Dialogu Społecznego ze stroną rządową w Centrum Dialogu Społecznego, by rozmawiać o egzekwowaniu prawa przez przewoźników.
W spotkaniu z taksówkarskimi związkowcami wezmą udział przedstawiciele resortów: Infrastruktury, Przedsiębiorczości i Technologii, Spraw Wewnętrznych i Administracji, Finansów, Sprawiedliwości oraz przedstawiciele Inspekcji Transportu Drogowego i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl