Według Unii Europejskiej ponad 130 mln budynków w Europie odpowiada za 40 proc. zużycia energii oraz 36 proc. emisji gazów cieplarnianych – zwraca uwagę analityk z Centrum Analiz Branżowych (CAB) Maksymilian Miros.
Komisja Europejska chce, by do 2050 roku Europa była pierwszym kontynentem neutralnym klimatycznie, ale nie da się tego osiągnąć bez gwałtownego przyspieszenia termomodernizacji.
W ramach Europejskiego Zielonego Ładu w październiku ubiegłego roku Komisja Europejska przygotowała Falę Renowacji, czyli szereg działań zmierzających do co najmniej podwojenia tempa remontów budynków w Europie. Do 2030 r. zaplanowanych jest nawet 35 mln budynków do renowacji. Zdaniem analityka CAB przyczyni się to do tego, że roczna sprzedaż okien w Europie osiągnie poziom nawet 200 mln okien. To ponad dwukrotnie więcej niż obecnie.
- Zyska na tym cała europejska branża stolarki. Czy polscy producenci będą w stanie poradzić sobie z popytem na okna na poziomie nie 15, a 30-40 mln okien? Z pewnością będzie to duże wyzwanie, ale z takim wszyscy chyba się chętnie zmierzymy - uważa Miros.
Fala Renowacji ma zalać Europę
KE opublikowała w październiku ubiegłego roku swoją strategię na rzecz Fali Renowacji, by poprawić charakterystykę energetyczną budynków. Zamierza zwiększyć wskaźniki renowacji co najmniej dwukrotnie w ciągu najbliższych dziesięciu lat i sprawić, aby renowacje przyczyniły się do większej efektywności energetycznej i oszczędniejszego gospodarowania zasobami.
Według KE spowoduje to poprawę jakości życia osób mieszkających w budynkach, zmniejszy się emisja gazów cieplarnianych w Europie i zwiększy się skala ponownego użycia i recyklingu materiałów.
Zdaniem KE do 2030 r. można, dzięki Fali Renowacji, odnowić 35 mln budynków i stworzyć do 160 tys. dodatkowych zielonych miejsc pracy w sektorze budowlanym.