Województwo małopolskie to jeden z najchętniej odwiedzanych polskich regionów. Największym zainteresowaniem cieszą się oczywiście Tatry, które odwiedzają turyści z Polski i z całej Europy, niemal o każdej porze roku. Czy utrzymująca się od ponad 12 miesięcy dwucyfrowa inflacja może wpłynąć na liczbę turystów w tym regionie?
Inflacja a ceny noclegów w Małopolsce - gdzie jest najtaniej, a gdzie najdrożej?
Na podstawie danych, pochodzących z portalu Nocowanie.pl, można stwierdzić, że ceny noclegów w popularnych miejscowościach wzrosły o około 15-20 proc. Jeszcze nie tak dawno rozpoczynały się od 60-70 zł od osoby za dobę, a obecnie są to wartości oscylujące w granicach 100 zł od osoby za dobę - lub nawet więcej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z tego powodu coraz więcej osób, które planują wypoczynek w Małopolsce, decyduje się na poszukiwanie tańszej opcji zakwaterowania. Dość popularną opcją są tzw. bazy wypadowe, które umożliwiają swobodne podróżowanie po Małopolsce. Świetnym przykładem jest tu Wieliczka - Nocowanie.pl w swojej bazie oferuje wiele obiektów z tej miejscowości. Dzięki temu można zwiedzić popularną Kopalnię Soli, Kraków, inne miejscowości, jak i całe Tatry. A skoro o nich mowa, to coraz większym zainteresowaniem cieszą się też miejscowości zlokalizowane w pobliżu Zakopanego: Biały Dunajec, Poronin, Kościelisko czy Małe Ciche, gdzie można wypocząć zdecydowanie taniej.
Na korzystniejsze ceny możemy liczyć w miesiącach, które poprzedzają najpopularniejsze okresy lub następują po nich. Taniej można wypocząć, decydując się na wyjazd tuż po zakończeniu wakacji, przed feriami zimowymi lub wczesną wiosną. Zakłada się, że to właśnie w tych terminach ceny są najniższe.
Jak zmieniły się ceny atrakcji i usług w województwie małopolskim?
Duże zmiany zaszły nie tylko w cenach samych noclegów, ale również w tym, co stanowi uzupełnienie oferty turystycznej w Małopolsce. Ostatnie wakacje pokazały, że z powodu wzrostu cen w restauracjach Polacy zaczęli samodzielnie przygotowywać posiłki w obiektach noclegowych, o ile zarezerwowany obiekt udostępnił taką możliwość.
Dopiero co zakończony sezon narciarski pokazał z kolei, że znacznej podwyżce (nawet o ponad 50 proc.) uległy ceny karnetów narciarskich. O kilka złotych wzrosły też ceny biletów do parków narodowych czy popularnych muzeów.
Plany wakacyjne 2023 a inflacja
Osoby, które planują wypoczynek w Małopolsce, będą musiały liczyć się z wyższymi cenami za noclegi, jedzenie i atrakcje turystyczne. Wszystko to może skutkować wyborem tańszych alternatyw lub zrezygnowaniem z wakacji na rzecz oszczędzania pieniędzy.
Zmianie może ulec również sposób spędzania urlopu. Wzrost kosztów podróży może skłonić Polaków do wyboru miejsc zlokalizowanych bliżej domu lub decyzji o odpoczynku typu staycation, czyli spędzeniu wolnego czasu w swoim miejscu zamieszkania.
Nie można jednak zapominać, że Małopolska to region o wyjątkowych atrakcjach turystycznych, z pięknymi krajobrazami i bogatą kulturą. Mimo wyższych cen, wciąż będzie to dla wielu osób atrakcyjny kierunek wakacyjny, który warto odwiedzić.
O tym, jak inflacja wpłynie na decyzje urlopowe Polaków, zadecydują ostatecznie indywidualne możliwości finansowe i priorytety wakacyjne poszczególnych turystów. Warto być jednak świadomym, że w tym roku wakacje mogą okazać się bardziej kosztowne niż w poprzednich latach.
Karol Wiak, nocowanie.pl
Materiał sponsorowany przez Nocowanie.pl