A czy Ty skorzystasz z tarczy solidarnościowej? Napisz, ile prądu zużywasz i podziel się swoimi wątpliwościami. Czekamy na dziejesie.wp.pl
Panujące w Polsce warunki klimatyczne nie pozwalają na stosowanie systemów, które zapewnią ogrzanie domu jedynie dzięki energii odnawialnej. Jeśli zdecydujemy się na OZE (odnawialne źródła energii), musimy wspierać się konwencjonalnymi nośnikami, np. prądem. Nie zmienia to faktu, że odnawialne źródła energii są w Polsce coraz częściej wykorzystywane. Widać to szczególnie teraz, w dobie szalejących cen. Wśród najpopularniejszych systemów, w których wykorzystuje się energię odnawialną, są pompy ciepła.
- Tak naprawdę szaleństwo z pompami ciepła w Polsce zaczęło się mniej więcej trzy lata temu. Klienci stali się wówczas bardziej otwarci na nowoczesne urządzenia grzewcze. Obok kotłów centralnego ogrzewania na gaz, pellet czy ekogroszek coraz częściej brali pod uwagę zakup pompy ciepła. Jeszcze zanim wybuchł kryzys energetyczny, sprzedawaliśmy ok. 10 pomp dziennie - mówi w rozmowie z money.pl Marek Król, przedstawiciel firmy Columbus Energy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak najtaniej ogrzać dom? Polaków kuszą pompy ciepła
Zacznijmy od podstaw. Pompa ciepła jest urządzeniem grzewczym, służącym do ogrzewania domu i podgrzewania ciepłej wody użytkowej, dlatego pracuje w domach przez cały rok. Nie wymaga bieżącej obsługi, jest zeroemisyjna. Osoby, które decydują się na jej zakup, często korzystają także z instalacji fotowoltaicznych.
- Mamy tu tzw. perpetuum mobile: nasz dom ma zabezpieczoną ciepłą wodę użytkową i centralne ogrzewanie, a dodatkowo produkujemy energię, która zasila nasze urządzenie. Tego typu rozwiązania funkcjonują na świecie już od ponad 40 lat, natomiast w Polsce są nowością - mówi Król.
Trudno podać ogólny szacunkowy koszt wytworzenia energii poprzez pompy ciepła. - Musimy posłużyć się konkretnym przykładem. Wszystko zależy od wielkości domu, technologii, w jakiej został wybudowany oraz formy i stopnia ocieplenia. Bardzo istotne znaczenie ma też rodzaj systemu grzewczego w danym budynku. Gdy weźmiemy pod uwagę te parametry, wówczas dopiero możemy oszacować zapotrzebowanie domu na energię cieplną - podkreśla Król i dodaje, że najefektywniej z pompą ciepłą współpracuje ogrzewanie podłogowe.
- Ono pracuje na niskich temperaturach zasilania, rzędu 25-35 st. C. To tzw. system ogrzewania niskotemperaturowy, co oznacza, że nie musimy podgrzewać wody w układzie grzewczym do wysokiej temperatury - tłumaczy nasz rozmówca.
Żeby zobrazować koszty, posłużmy się przykładem domu typowego dla polskiego budownictwa przełomu lat 70. i 80., dwupiętrowego, o powierzchni 200 metrów kwadratowych.
W tego typu domach najczęściej przeprowadza się termomodernizację, ponieważ wymagają one już remontu. Co więcej, często taki budynek jest ogrzewany za pośrednictwem kotła węglowego, a przepisy związane z programem "Czyste powietrze" wymagają wymiany starych kotłów na nowoczesne urządzenia grzewcze do końca do 2026 r. W takim domu zamontowane są grzejniki stalowe płytowe, a budynek podczas modernizacji jest ocieplony np. styropianem o grubości 12 cm, a strop docieplony wełną mineralną o grubości 25 cm. Aby ogrzać ten budynek, musimy spalić minimum 5-6 ton węgla rocznie, żeby było w nim ciepło i była ciepła woda użytkowa. Co więcej, jest to kłopot, bo trzeba też palić w kotle latem, żeby podgrzać wodę - wyjaśnia król.
Energia z pompy ciepła. Ile to kosztuje?
Każda pompa ciepła w jednostce zewnętrznej posiada parownik, w którym jest czynnik chemiczny. Powietrze zasysane z zewnątrz sprawia, że wskutek ogrzewania czynnik zmienia stan skupienia z ciekłego w gazowy, co wyzwala energię cieplną.
- Cechą tego czynnika jest to, że dochodzi do wrzenia przy temperaturze 35 st. C. Woda wrze przy 100 st. C., czyli potrzeba trzy razy mniej energii, żeby go rozgrzać - zaznacza przedstawiciel Columbus Energy.
Na polskim rynku jest ok. 60 producentów pomp ciepła. 10 firm oferuje pompy wysokotemperaturowe, uważane za te z najwyższej półki. Są one względnie drogie, ale potrzebują znacznie mniej energii elektrycznej.
System pompy powietrze-woda monoblokowej, w opcji wysokotemperaturowej, czyli grzejącej nawet do 75 st. C., kosztuje ok. 75 tys. zł. z montażem i transportem. W przypadku opisywanego domu z lat 80., dobrej jakości pompa zużywa ok. 5000 kWh rocznie. Pompy średniej klasy potrzebują do ogrzania takiego domu około 8000 kWh rocznie. Natomiast pompy z najniższej półki, które na rynku sprzedawane są za ok. 40 tys. zł, w naszym przykładowym domu zużywają rocznie 12 000-15 000 kWh - wskazuje Król.
Pompy ciepła mają wiele zalet, ale część posiadaczy takiego urządzenia - ci, którzy nie korzystają równocześnie z fotowoltaiki - może mieć problem. Jak pisaliśmy już w money.pl, powodem jest tzw. tarcza solidarnościowa ogłoszona przez rząd, a konkretnie wskazany w niej limit rocznego zużycia prądu - 2000 kWh.
Właściciele domów z pompami ciepła podkreślają, że zaproponowany przez rząd limit jest dla nich zdecydowanie za niski. Boją się, że nie udźwigną wyższych rachunków za prąd. By system pompy mógł działać, urządzenie musi być bowiem zasilane energią elektryczną.
Jeśli nie pompa ciepła, to co?
Rynek systemów grzewczych daje duże możliwości wyboru. Oferowane urządzenia zazwyczaj są dostosowane do obowiązujących norm jakości powietrza, przy ich powstawaniu wykorzystywane są najnowsze technologie. Kryteria wyboru klientów są jednak niezmienne. Największą uwagę przykuwa cena.
Polski Alarm Smogowy wyliczył, które źródło ogrzewania jest na ten moment najbardziej opłacalne. Kalkulator Porozumienia Branżowego Na Rzecz Efektywności Energetycznej w sierpniu 2022 r. wyliczył przeciętne roczne koszty ogrzewania budynków i przygotowania ciepłej wody w domu o powierzchni 150 m kw., ocieplonym i zamieszkiwanym przez czterech domowników. W zależności od wybranego źródła ogrzewania koszty te wyniosą zimą 2022/2023:
- 12 460 zł przy użytkowaniu kotła węglowego, pozaklasowego tzw. kopciucha,
- 11 850 zł przy używaniu kotła kondensacyjnego na olej opałowy,
- 10 060 zł przy używaniu kotła na pelet, ekoprojekt,
- 9540 zł przy używaniu kotła węglowego, ekoprojekt
- 7860 zł przy używaniu kotła elektrycznego,
- 5230 zł przy używaniu kotła na kawałki drewna, pozaklasowego,
- 4870 zł przy używaniu kotła kondensacyjnego na gaz ziemny,
- 4010 zł przy używaniu kotła na kawałki drewna, ekoprojekt,
- 3510 zł przy używaniu pompy ciepła powietrznej, przy grzejnikach,
- 2960 zł przy używaniu pompy ciepła gruntowej, przy grzejnikach,
- 2350 zł przy używaniu pompy ciepła gruntowej, przy ogrzewaniu podłogowym.
Dodatek do ogrzewania
W obliczu wysokich cen opału oraz ograniczeń w jego dostępności na rynku rząd zdecydował się na wprowadzenie tzw. do dodatku do źródeł ciepła. Na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt rozporządzenia w tej sprawie. Do projektu dołączono wzór wniosku o wypłatę dodatku dla gospodarstw domowych. We wniosku trzeba będzie podać m.in. dane wnioskodawcy, numer rachunku bankowego oraz poinformować, czy gospodarstwo jest jednoosobowe, czy wieloosobowe, a także jakiego rodzaju paliwo jest w nim wykorzystywane.
O dodatki mogą ubiegać się też właściciele gospodarstw, którzy zgłosili bądź już mają wpis do centralnej ewidencji emisyjności budynków. Składający wniosek muszą także zwrócić uwagę, że informacje, jakie w nim zawrą, są składane pod rygorem odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia.
Przyjęta przez Sejm ustawa przewiduje m.in. jednorazowe dodatki dla gospodarstw, które ogrzewają się przy pomocy kotłów lub pieców na biomasę, LPG lub olej opałowy. Dodatek w kwocie 3 tys. zł będzie przysługiwał, gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na pellet drzewny lub inny rodzaj biomasy, z wyłączeniem drewna kawałkowego. W przypadku głównego źródła ciepła na drewno kawałkowe dodatek wynosi 1 tys. zł, dla ogrzewania na LPG wynosi 500 zł, a na olej opałowy - 2 tys. zł.
Wnioski o dodatek trzeba będzie samemu złożyć. Wójt, burmistrz albo prezydent miasta będą weryfikować ich zgodność z wpisem do centralnej ewidencji.
Paweł Gospodarczyk, dziennikarz money.pl