W piątek politycy Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050, PSL i Nowej Lewicy podpisali i opublikowali treść umowy koalicyjnej. W niedzielę głos w tej sprawie zabrał Robert Biedroń.
- Uznajemy treść umowy koalicyjnej, parafowanej 10 listopada 2023 roku, za niezbędne minimum programowe, którego uzgodnienie umożliwi naprawę ustroju państwa i odnowę polskiej demokracji - stwierdził polityk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najważniejsze punkty według Nowej Lewicy
- Zobowiązujemy parlamentarzystów należących do Nowej Lewicy do realizacji programu wyborczego. Szczególny nacisk kładziemy na sześć filarów programowych to jest: prawa kobiet, świeckie państwo, mieszkalnictwo, praca, usługi publiczne i polityka senioralna, które były trzonem naszej kampanii - wyliczył.
Dodał, że filary te powinny być realizowane poprzez złożenie odpowiednich projektów ustaw.
Jak wskazał Biedroń, parlamentarzyści Nowej Lewicy zostali też zobowiązani do złożenia projektu ustawy gwarantującej Polkom prawo do bezpiecznej i legalnej aborcji do 12 tygodnia ciąży oraz projektu ustawy dekryminalizującej pomoc w przerywaniu ciąży.
Biedroń powiedział też, że Nowa Lewica oczekuje, że marszałek Sejmu skieruje bez zbędnej zwłoki zgłoszone przez parlamentarzystów partii zapowiedziane przez niego projekty ustaw do pierwszego czytania.
Obradująca w niedzielę Rada Krajowa Nowej Lewicy podjęła uchwałę ws. wyrażenia zgody na zawarcie porozumienia powyborczego w celu utworzenia wspólnego rządu, zgodnie z umową koalicyjną zawartą przez Koalicją Obywatelską, Trzecią Drogą i Nową Lewicę.