Bank centralny Węgier podniósł stopę procentową o 185 pb. do poziomu 7,75 proc. we wtorek. To znaczny wzrost tempa podwyżek stóp w stosunku do wcześniejszych działań - ocenia Reuters. Bank odpowiedział w ten sposób na z jednej strony rosnącą inflację, a z drugiej na znaczne osłabienie tamtejszej waluty - forint zanurkował w ciągu ostatnich kilku dni do rekordowo niskiego poziomu.
Bank Węgier dokonuje szokującej podwyżki stóp procentowych
Analitycy, ankietowani przez Reutersa, spodziewali się podniesienia stóp o 50 pb., do poziomu 6,4 proc. Agencja zaznacza, że tylko trzech ekonomistów prognozowało podwyżkę rzędu 100 bp., ale nikt nie oczekiwał tak drastycznego wzrostu węgierskich stóp procentowych.
To największa od 2008 r. jednorazowa podwyżka stóp dokonana przez węgierski bank centralny. Wówczas podniesiono stopy o 300 pb., by przeciwdziałać rozlewającemu się na świat kryzysowi finansowemu. Łącznie w ciągu ostatniego roku Węgrzy podnieśli stopy procentowe o 715 pb.
Nawet tak drastyczny ruch nie ratuje jednak forinta. Jak zaznacza Reuters, w poniedziałek kurs forinta do euro znalazł się na rekordowo niskim poziomie - Węgrzy za jeden euro musieli płacić 404,5 forinta. Po decyzji banku centralnego waluta nieco się umocniła do euro, które teraz kosztuje ok. 398 forintów, ale to nadal najwyższe poziomy kursu tej pary walutowej w historii.
Ostatecznie, forint umacnia się w środę do euro o 1,21 proc., ale w tym roku węgierska waluta osłabiła się wobec europejskiej o 7,6 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co więcej, to może być nie koniec podwyżek stóp procentowych na Węgrzech. Bank centralny w kolejny wtorek ma bowiem zrewidować swoją projekcję dot. inflacji na 2022 r. po tym, jak wiceszef banku Barnabas Virag ostrzegł, że marcowa prognoza odnośnie całorocznej inflacji prawdopodobnie się nie utrzyma.
NBW spodziewał się bowiem, że w całym roku wzrost cen wyniesie 9,8 proc. Tymczasem w maju inflacja na Węgrzech wyniosła 10,7 proc., w porównaniu do 9,5 proc. z kwietnia. Ekonomiści ankietowani przez Reutersa spodziewają się średniorocznej inflacji na Węgrzech na poziomie 10,25 proc., co byłoby najwyższym wynikiem od 24 lat. Z powodu inflacji kraj ten wprowadził m.in. limity cenowe na część produktów.
Z kolei na 2023 r. ekonomiści oczekują węgierskiej inflacji rzędu 6,5 proc. - więcej niż 4 proc. będące celem inflacyjnym założonym przez Narodowy Bank Węgier.