Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku, przyznaje, że istnieje realne ryzyko utraty płynności finansowej przez szpital - informuje płocki portal.
Szpital w Płocku ma problemy finansowe
"Sytuacja finansowa jest bardzo kiepska. Na półrocze mamy 22 mln złotych straty. Jeżeli nic się nie wydarzy w systemie finansowania szpitala, to będzie katastrofa. Już teraz mamy duże problemy z firmami świadczącymi usługi na rzecz szpitala. Co będzie pod koniec roku? Boimy się myśleć. Są miesiące, kiedy trudno uzbierać nam pieniądze na wypłaty dla pracowników, a to jest najważniejsze" - mówi serwisowi portalplock.pl dyrektor szpitala.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojewódzki Szpital Zespolony w Płocku – jak podaje samorząd województwa, któremu podlega placówka – to największy szpital na północno-zachodnim Mazowszu. Obejmuje Płock i powiaty płocki, sierpecki i gostyniński.
Ma ponad 20 oddziałów i ponad 30 poradni specjalistycznych. Według danych z 2023 r. hospitalizowanych było tam w tym czasie ponad 30 tys. osób.
Szpitale czekają na pieniądze
Szpitale z 11 województw czekają na pieniądze z NFZ za nadwykonania nielimitowanych świadczeń z II kwartału - przekazał PAP prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych. Oddziały NFZ wysłały aneksy - informuje Fundusz.
Nierozliczone są też świadczenia udzielone pacjentom ponad limity z kontraktów. W sprawie zaległości w stomatologii samorząd lekarski w Szczecinie zamierza interweniować u premiera Donalda Tuska.
Do świadczeń nielimitowanych, czyli takich, których ilość ściśle nie ogranicza kontrakt z Funduszem, należą m.in. porody, leczenie zawałów serca, dializy, porady specjalistyczne, tomografia komputerowa, rezonans magnetyczny i rehabilitacja. Szpital ma mieć pewność, że za każdego przyjętego pacjenta, który otrzymał pomoc w ramach tych świadczeń, otrzyma pieniądze. Ich rozliczenia są przeprowadzane raz na kwartał.
Kwota, która należy się szpitalom tylko za nielimitowane nadwykonania, to ok. 3-3,5 mld zł - szacuje szef OZPSP.
Placówki alarmują, że są zmuszone przesuwać planowe zabiegi na przyszły rok, obecnie ograniczając przyjęcia.