Podczas swojej przemowy na spotkaniu akcjonariuszy Berkshire Hathaway Warren Buffett był zarówno sceptyczny co do możliwości zastąpienia człowieka przez sztuczną inteligencję, jak i świadomy tego, jak wiele ta technologia już potrafi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warren Buffett obawia się rozwoju sztucznej inteligencji
92-letni miliarder stwierdził jednak, że technologia AI (Artificial Intelligence - przyp. red.) ma również pewne ograniczenia, jak np. brak możliwości opowiadania przekonujących dowcipów. Wyraził też swoje obawy dotyczące rozwoju technologii.
Człowiek wynalazł, ze słusznych powodów, bombę atomową. Druga wojna światowa pokazała, jak ważne było, że to zrobił. Czy jednak zdolność jej zbudowania oznacza coś dobrego dla następnych 200 lat naszego świata? - pytał legendarny inwestor, cytowany przez amerykański Business Insider.
Buffett sparafrazował też słowa Alberta Einsteina wypowiedziane po rozszczepieniu atomu, które doprowadziło do stworzenia bomby atomowej. Einstein wskazał, że bomba "zmieniła wszystko, z wyjątkiem naszego sposoby myślenia".
Parafraza Einsteina
- AI może zmienić wszystko na świecie, z wyjątkiem tego, jak myślą i zachowują się ludzie - wskazał miliarder, który w zestawieniu najbogatszych ludzi świata zajmuje obecnie 5. miejsce.
Buffett od dawna jest zagorzałym przeciwnikiem broni jądrowej. Wielokrotnie na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci wypowiadał się na temat zagrożeń, które za sobą niesie, mówiąc, że oddałby wszystkie pieniądze, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo jej użycia przez kogokolwiek, gdyby tylko wiedział, jak to zrobić.
Przypomnijmy: w połowie kwietnia w podobnym tonie na temat AI wypowiedział się szef Google Sundar Pichai. W rozmowie z programem "60 Minutes" w amerykańskiej stacji CBS przyznał, że obawy dotyczące rozwoju sztucznej inteligencji spędzają mu sen z powiek. Pichai wezwał do stworzenia globalnych ram regulacyjnych dla sztucznej inteligencji, podobnych do traktatów zawartych w sprawie bron jądrowej.