Ministerstwo Zdrowia - jak czytamy - planuje wdrożyć nowe, centralne usługi cyfrowe, które mają wspomagać analizę stanu zdrowia pacjenta, zostanie też utworzone centralne repozytorium danych medycznych. Jak informuje "Rz", tak wynika z Krajowego Programu Reform 2023/24.
Szykuje się rewolucja w leczeniu. Lekarze będą mieli wsparcie
- Zastosowanie sztucznej inteligencji w codziennej pracy lekarza może być potrzebne, chociażby w ocenie ryzyka zachorowania na choroby sercowo-naczyniowe. W niektórych zachodnich systemach takie algorytmy już funkcjonują - mówi, cytowany przez gazetę, Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Algorytm będzie mógł przykładowo wygenerować raport wskazujący na nieprawidłowości w zdrowiu pacjenta lub w procesie leczenia. Dzięki temu lekarze nie będą musieli sami analizować danych z aplikacji monitorujących np. poziom cukru, ciśnienie czy rytm serca.
"Rz" zwraca uwagę, że zmiany wiążą się z dwoma ważnymi rozporządzeniami opracowywanymi w Unii – w sprawie europejskiej przestrzeni danych dotyczących zdrowia oraz aktu w sprawie sztucznej inteligencji.
Gazeta podaje, że za sprawą UE powstanie międzynarodowa infrastruktura umożliwiająca wykorzystywanie danych medycznych – MyHealth@EU. "Ma być dostępna w każdym państwie członkowskim, tak abyśmy np. mogli wykupić leki w innym kraju Unii i by lekarz za granicą miał dostęp do naszej skróconej karty zdrowia. W swoim języku dowie się z niej, na co jesteśmy uczuleni, jakie leki zażywamy i jakie przebyliśmy choroby" - czytamy w "Rzeczpospolitej"