Unia Europejska przygotowuje nowe sankcje wobec Kremla, które mają wejść w życie w lutym. Jak zapowiedział jeden z wysokich rangą urzędników, sankcje mają być narzędziem ograniczającym zdolność Rosji do finansowania wojny. - Będą kolejne restrykcje, jeśli Rosja nie zaprzestanie swojej agresji – podkreślił urzędnik, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Przygotowujemy 16. pakiet i kontynuujemy dyskusję na temat wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów (na rzecz Ukrainy – przyp. red.). Naszym zamiarem jest, aby ten pakiet został przyjęty na trzecią rocznicę agresji Rosji, przypadającą 24 lutego – dodał.
Równocześnie unijne władze pracują nad przedłużeniem obecnych sankcji na kolejny rok. Chociaż pojawiły się obawy dotyczące sprzeciwu Węgier, urzędnicy są optymistyczni co do ich przyjęcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wsparcie dla Ukrainy
Na spotkaniu ministrowie omówią także wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Priorytety obejmują dostawy amunicji, systemów obrony przeciwlotniczej oraz szkolenie ukraińskich żołnierzy. Wysoka przedstawicielka UE, Kaja Kallas, prowadzi rozmowy w celu zapewnienia Ukrainie dodatkowego wsparcia zbrojeniowego.
Po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA przez Donalda Trumpa unijni ministrowie będą dyskutować o przyszłości relacji transatlantyckich. Wskazano, że są one kluczowe dla globalnej polityki i bezpieczeństwa.
Ministrowie będą debatować nad zniesieniem części sankcji na Syrię, co miałoby symbolizować nowe podejście do tego kraju po usunięciu poprzedniego reżimu. UE wyraziła jednak stanowcze warunki, takie jak inkluzywność w rządzie centralnym i zaprzestanie ingerencji zewnętrznej, w tym rosyjskiej obecności wojskowej.
Unia rozważa nałożenie wizowych restrykcji na gruzińskich urzędników w związku z przemocą wobec demonstrantów w Tbilisi. W przypadku Mołdawii kluczowym tematem będą działania Rosji w Naddniestrzu, które zdaniem UE wpisują się w hybrydową strategię Putina, wykorzystującą energię jako narzędzie nacisku politycznego.
