Referendum, które dotyczyć ma m.in. relokacji nielegalnych migrantów w Unii Europejskiej, odbędzie się w dniu wyborów parlamentarnych w Polsce, czyli 15 października.
Wicepremier oraz jednocześnie prezes PiS Jarosław Kaczyński w piątek (11 sierpnia) rano ujawnił treść pierwszego pytania. Brzmieć będzie: Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?
"Dla nas zawsze decydujący jest głos zwykłych Polaków. Od dziś przez kolejne dni będziemy prezentować pytania referendalne" - zapowiedziała partia rządząca w serwisie X (dawniej Twitter).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Posłowie PiS wyjaśniają pierwsze pytanie w referendum
Politycy zaraz po tej informacji zaczęli szeroko zakrojoną kampanię w mediach społecznościowych. Wyjaśniają m.in. w serwisie X (dawniej Twitter), z czego wynika wybór pierwszego pytania referendum.
"Czasy Tuska to 1231 transakcji prywatyzacyjnych na łączną kwotę 59 mld 357 mln zł. Oni sprzedawali, my odkupujemy" - napisał Jan Kanthak, wiceminister aktywów państwowych.
Minister cyfryzacji Janusz Cieszyński dodał: "Prywatyzacja wszystkiego, co się rusza - to był plan Tuska na budowę majątku narodowego. Rządy PiS to budowa narodowych czempionów i chcemy, żeby Polska dalej szła tą drogą".
"Za rządów Platformy zbyto przynajmniej 80% akcji (udziałów) w spółkach Skarbu Państwa, tracąc nad nimi kontrolę. Gdyby Tusk i jego ludzie dorwali się do władzy, znów to zrobią. Nie możemy do tego dopuścić!" - straszy z kolei posłanka PiS Joanna Borowiak.
"Tusk ma w Polsce misję wzmocnienia wpływów niemieckich, co będzie realizowane m.in.: poprzez wyprzedaż majątku narodowego podmiotom zagranicznym" - stwierdził natomiast rzecznik prasowy PiS Rafał Bochenek.