Zgodnie z raportem przypadku tegorocznych wakacyjnych wyjazdów rodzinnych letni budżet wzrasta do 4334 zł z 4035 zł rok wcześniej.
Tegoroczne wakacje będą droższe – zarówno w przeliczeniu na osobę, jak i na rodzinę. Średnie wydatki wyniosą 1734 zł na osobę, co oznacza wzrost o 7 proc. w porównaniu z 2023 rokiem. Wówczas było to 1614 zł. Wakacyjne budżety rodzinne to blisko 4,5 tys. zł - stwierdził, cytowany w informacji prasowej, dyrektor Zespołu Komunikacji i PR Związku Banków Polskich Przemysław Barbrich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Należy jednak pamiętać, że kwoty te są orientacyjne i stanowią uśrednioną wartość opartą na deklaracjach ankietowanych. Polacy doskonale zdają sobie sprawę z wyższych cen i uwzględnili go w swoich wakacyjnych planach. Zdecydowana większość badanych deklaruje, że przeznaczy na wypoczynek więcej niż w ubiegłym roku - dodał.
Z badania wynika, że największa grupa, bo 32 proc. ankietowanych, przewiduje wydatki w przedziale od 2,5 do 5 tys. zł. Niemal co piąty Polak zamierza zmieścić się w kwocie od 1,5-2,5 tys. zł, podczas gdy 23 proc. przeznaczy na wakacje od 5 do 10 tys. zł. Dla 13 proc. wakacje będą oznaczać wydatek mniejszy niż 1,5 tys. zł, a 4 proc. ankietowanych planuje przeznaczyć na ten cel kwotę w przedziale 10-15 tys. zł. Natomiast 2 proc. badanych zamierza wydać na wakacje więcej niż 15 tys. zł.
Głównym źródłem finansowania wakacji, podobnie jak i w poprzednim roku, są zasoby własne. 82 proc. ankietowanych deklaruje, że nie zamierza sięgać po kredyt lub pożyczkę na realizację wakacyjnych planów. Taką możliwość rozważa 13 proc. badanych.
Polacy rezygnują z wakacji z powodu pogorszenia finansów
Z badania wynika, że większość Polaków w tym roku postawiła na wakacje w kraju. Choć ten odsetek jest nieco niższy niż w latach poprzednich, to wciąż ponad połowa rodaków wybiera rodzime kierunki (56 proc.). Rośnie z kolei liczba osób planujących wyjazd za granicę. Jest ich o 2 pp. więcej niż w 2023 roku (24 proc.).
Według badania 14 proc. Polaków nie ma w planach żadnego wyjazdu i decyduje się na wypoczynek w domu. Najczęstszym powodem jest brak pieniędzy. W badaniu 39 proc. osób wskazało pogorszenie sytuacji finansowej jako główny czynnik rezygnacji z wyjazdów, a 22 proc. przyznało, że tegoroczne ceny wycieczek są dla nich zbyt wysokie.
W publikacji podano, że chociaż ceny w tym roku rosną wolniej niż przed rokiem, to wciąż mogą mieć wpływ na wakacyjne plany części Polaków, skłaniając ich do poszukiwania tańszych opcji. Zaznaczono, że mimo rosnących kosztów, zdecydowana większość Polaków jednak nie zamierza rezygnować z wakacji. Co więcej, są gotowi przeznaczyć na ten cel wyższy budżet niż w ubiegłym roku.
Zamiast wyjazdu remont mieszkania
Z analiz Związku Banków Polskich wynika, że w większości miejsc w kraju ceny poszły w górę. Dotyczy to zarówno apartamentów, hoteli, jak i pól namiotowych czy kempingów. Jedynym wyjątkiem jest agroturystyka, gdzie zaobserwowano spadki cen. Wzrosły też ceny transportu i parków rozrywki.
Według raportu za granicą w niektórych miejscach możemy liczyć na niższe ceny niż rok temu. Przykładem są Egipt i Tunezja. Jednak za podróże do najpopularniejszych destynacji, takich jak Turcja czy Grecja, zapłacimy więcej niż przed rokiem.
Spośród ankietowanych 44 proc. wskazało, że w okresie od czerwca do sierpnia wyjazdy i letnie aktywności będą dla nich źródłem dodatkowych wydatków, ale jest też grupa osób, która inaczej planuje zagospodarować swój czas i budżet. Część z nich wykorzysta lato na remont mieszkania lub domu, na co wskazało 26 proc. ankietowanych. Co piąta osoba planuje zadbać w tym okresie o swoje zdrowie, a 16 proc. przeznaczy dodatkowe środki na różne uroczystości okolicznościowe, np. wesela. Z kolei 18 proc. respondentów planuje zakup nowego sprzętu RTV, a 8 proc. - nowego auta.